głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
myhouseismycastle a dzisiaj jak szliśmy domu krzyczałeś na mnie że rozwaliłam warkoczyka którego mi splotłeś na naradzie. muszę przyznać że to była najprzyjemniejsza kłótnia w ży

myhouseismycastle

myhouseismycastle.moblo.pl
a dzisiaj jak szliśmy domu krzyczałeś na mnie że rozwaliłam warkoczyka którego mi splotłeś na naradzie. muszę przyznać że to była najprzyjemniejsza kłótnia w życiu.
a dzisiaj jak szliśmy domu... teksty

myhouseismycastle dodano: 15 czerwca 2011

a dzisiaj jak szliśmy domu, krzyczałeś na mnie, że rozwaliłam warkoczyka, którego mi splotłeś na naradzie. muszę przyznać, że to była najprzyjemniejsza kłótnia w życiu.

stali w salonie. obydwoje mieli... teksty

myhouseismycastle dodano: 15 czerwca 2011

stali w salonie. obydwoje mieli ściśnięte dłonie w pięści. kłócili się. 'spójrz na mnie!' podeszła do niego bliżej. 'spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że nic dla Ciebie nie znaczę, że wtulanie się w Twoją klatkę piersiową było nic nieznaczącym elementem związku, że wszystkie zdania o naszej miłości, były tak naprawdę zmyślonymi kwestiami, powiedz, że mnie nie kochasz.' milczał. 'no mów!' wrzasnęła i łzy poleciały jej po twarzy. 'kocham Cie, kurwa! najmocniej na świecie! ale nie jestem tym, na którego zasługujesz! ćpam! nie będę Cię tak ranił!' dokończył i spojrzał na nią smutno. stała oniemiała. 'wolę, żebyś mnie okłamywał, niż żebyś ode mnie odszedł. chcę żebyśmy razem walczyli o nasze uczucia.' złapała go za rękę. 'nie dam Ci odejść.' uderzył pięścią w ścianę. usiadł na podłodze i zaczął się kołysać. 'jestem ćpunem. ćpunem, kurwa mać.' kucnęła obok i dotknęła jego ramienia. 'jesteś moim narkotykiem. nie pozwól, żebym była na detoksie.' pocałował ją, jak jeszcze nigdy.

i stało sie. musiałam iść do domu... teksty

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

i stało sie. musiałam iść do domu z tobą i tą, z którą się całowałeś. przeszedłeś tyłem, aby iść koło mnie. zacząłeś coś mówić, że już jesteś wyższy ode mnie. a ona tak po prostu zapytała mnie: ''to może ja pójdę koło niego?'' oczywiście idź sobie koło niego. kiedy ona skręciła, znowu zacząłeś wypytywać co mi jest. jeszcze nie teraz, nie powiem ci, dlaczego taka jestem, chce, aby ona sama udowodniła ci jaką jest dziwką. tylko później nie przychodź i nie przepraszaj, że przez taką osobę zniszczyłeś naszą przyjaźń.

i wtedy wziął gitarę do ręki i... teksty

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

i wtedy wziął gitarę do ręki i zaczął grać i śpiewać dla niej. odpłynęła. chciała się delektować tą cudowną chwilą jak najdłużej. pomyślała: ''a może powinnam zrzucić ten pancerz z siebie i pokochać go i być kochaną?'' . w tym momencie pękła struna .. wiedziała już, że to o czym ośmieliła się pomyśleć jest nierealne.

miałam wolną 7 lekcję  poszłam na... teksty

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

miałam wolną 7 lekcję, poszłam na aulę, żeby razem z kolegami pograć w ping-ponga. wszyscy w 4 kupiliśmy tymbarki. w zaciekawieniu czytaliśmy co było napisane na odwrocie. chłopacy już przeczytali. czekali, aż ja też to zrobię. w końcu wydusiłam z siebie : ''kocham go'' . zostawiłam kapselka i poszłam do stołu. po chwili dołączył dobry kolega. - powiedz co czujesz, tak ? uśmiechnęłam się i zaczęłąm grać.

od rana byłam smutna. choroba... teksty

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

od rana byłam smutna. choroba dziadka, a na dodatek twoje odejście. na pierwszej lekcji była matematyka, było okay. kolejna też. dopiero na wos-ie straciłam panowanie nad sobą wyszłam do toalety i płakałam. musiałam wrócić do klasy. na przerwie dziewczyny wypytywały mnie, co jest, nie odpowiadałam. kiedy przed 4 lekcją pobiegłam do łazienki i zamknęłam się w jednej z kabin, dwie przyjaciółki przyszły i powiedziały, że mam wyjść, że nauczycielka wpisuje spóźnienia. krzyczałam, że może wpisywać, że to dla mnie nie ma znaczenia. po dobrych 15 minutach weszłam do klasy, już ogarnięta. po lekcji musiałam zostać i wytłumaczyć nauczycielce, co się stało. ściemniałam, ze krew mi z nosa leciała. nikt nie ma prawa dowiedzieć się, że sobie bez Ciebie nie radzę.

usiadła na trawie. wzięła... teksty

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

usiadła na trawie. wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie, że zapomni.

dzisiaj do szkoły specjalnie... teksty

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

dzisiaj do szkoły specjalnie ubrałam najlepsze buty i bluzkę z największym dekoltem, jaki miałam. chciałam zobaczyć, jak to jest być nią, przecież tak cie zauroczyła. na wszelki wypadek wzięłam normalne ciuchy. przed wf przyszedłeś do mnie i powiedziałeś, że nikogo nie musze udawać. długo myślałam, po czym poszłam i przebrałam sie w swoje normalne ciuchy. na polskim dostałam sms 'taka jesteś najpiękniejsza' . dziwne, że mimo to, nadal za nią latasz.

usiadła na dworze  przed domem  na... teksty

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

usiadła na dworze, przed domem, na trawie dopiero co wykoszonej, siadła i zamknęła oczy, dopiero kilka naście dni minęło odkąd rozpoczęły się wakacje, a ona już złamała komuś serce, pomyślała też o tym, że wakacyjną miłość ma z głowy i dobrze, że natrafiła na kogoś naprawę dobrego, kogoś kto nie wyjawi jej tajemnic, pomyślała też o tym, że dzieli ich zaledwie kilka kilometrów i kiedyś na pewno spotkają się na mieście. wstała i wykrzyczała na całe gardło 'przepraszam, że nie potrafię Cię kochać, przepraszam za to, że nie przypominasz mi, żadnej osoby z moich marzeń.' upadając na murawę z całej siły zaczęła płakać jak dziecko, nie wiedząc czemu, przecież nie zmieniła zdania

czasem poprostu chciałabym wrócić... teksty

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

czasem poprostu chciałabym wrócić do czasów wczesnego dzieciństwa, kiedy słowo ' gówno ' było największym przekleństwem, jedynym zmartwieniem były potwory wychodzące z szafy, a ulubionym zajęciem ustawianie życia lalkom barbie.

marzymy o idealnej miłości wyrwanej... teksty

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

marzymy o idealnej miłości wyrwanej z dobrego romansu .niektóre czują się księżniczkami czekającymi na rycerza siedzącego na białym koniu . inne chcą kochanka jeżdżącego srebrnym volvo xc 6o , który w każdym momencie będzie chciał je ochronić nawet przed pieprzonym komarem . samotnie siedzimy odpływając w marzenia , zapominając o realnym świecie , w którym facet jest w stanie zdobyć się tylko na klepnięcie w tyłek , a co najwyżej odpisanie na naszego niekończącego się sms'a - 'sorry , teraz jestem zajęty '.

siedząc na moim ulubionym fotelu... teksty

myhouseismycastle dodano: 14 czerwca 2011

siedząc na moim ulubionym fotelu, macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach, żuję moją ulubioną gumę balonową. wwielbiam ten stan. stan, kiedy wiem, że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia. stan, kiedy wiem, że nie muszę walczyć z losem, aby wyszarpać mu szczęście.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć