 |
mycrazylive.moblo.pl
Nawet alkohol nie pomógł jej w walce z niechcianymi myślami. Ale to dopiero początek w torbie miała jeszcze jedną butelkę. Chciała wyrzucić go z pamięci raz na zawsze
|
|
 |
|
Nawet alkohol nie pomógł jej w walce z niechcianymi myślami. Ale to dopiero początek, w torbie miała jeszcze jedną butelkę. Chciała wyrzucić go z pamięci, raz na zawsze, nawet kosztem własnego zdrowia. Świadomie zadając sobie ból, wspominała ich szczęśliwe chwile.
|
|
|
|
Obojętnie mijałam przechodniów, całkowicie pogrążona w swoich myślach.
|
|
|
|
Ostatecznie nie jest tak źle, prawda ? Łzy kiedyś się skończą, policzki kiedyś wyschną, a na ustach kiedyś pojawi się uśmiech. Pierdolone "kiedyś".
|
|
|
|
Było mi ciężko. Wewnętrzny smutek wkradał się w każdy zakamarek mojego wątłego ciała. Wypełniał mnie od koniuszków rzęs po czubki palców. Stałam przy otwartym oknie, chłonąc nocne powietrze. Księżyc w pełni nie dawał mi spać. Powodem bezsenności było jeszcze kilka tysięcy myśli plątających się po mojej głowie. Tematem wszystkich była jedna osoba. Ta cholernie ważna, najważniejsza osoba. Znów sobie Go wyobraziłam. Ciekawe co teraz robi ? Po co zadaję sobie to pytanie, skoro dobrze znam odpowiedź ? Siedzi w jakimś barze, lub już leży, najebany i naćpany. Ostatnią 'rzeczą' jaka przyjdzie Mu do głowy będę Ja. Ale akceptuję to. Wbrew sobie. Przecież miłość wybacza wszystko.
|
|
|
|
I to "radzę sobie" w pełni przesiąknięte kłamstwem.
|
|
|
|
Sama się pogrążałam. Topiąc smutki w alkoholu próbowałam jak najszybciej przeżyć każdy dzień. Dużo snu, tego niezdrowego pijanego snu, żeby minęło jak najwięcej godzin. Odtrącałam pomoc przyjaciół, którzy mimo starań w końcu się poddali. Czasem ktoś przychodził sprawdzić czy jeszcze żyję. Ale coraz rzadziej, bo sama do tego doprowadziłam. Nawet rodzice dali już za wygraną. To takie żałosne, stoczyć się przez nieszczęśliwą miłość. Żałosne - ale realne. Co to za życie, bez Niego ?
|
|
|
|
Otrzyj łzy i weź się w garść, przecież nie warto płakać. Nie był i nie będzie tego wart. Kiedyś znajdziesz cudownego chłopaka, którego pokochasz z wzajemnością. Wtedy spojrzysz obojętnym wzrokiem na tego drania i powiesz "już nie czuję nic". Spokojnie będziesz patrzeć jak dusi się pod ciężarem samotności.
|
|
|
|
Udaję wypoczętą choć nie przespałam nawet kilku godzin. Wmawiam mamie, że nie jestem głodna, mimo że niczego nie przełknęłam od wczoraj. Oszukuję, że już nie kocham, choć tęsknie jak diabli.
|
|
|
|
Zawsze potrafi poprawić mi humor ! =]
|
|
|
|
Moja codzienna recepta na szczęście ? Ja + ekipa + alkohol + coś nielegalnego ;] :D
|
|
|
|
W jednej ręce butelka Kasztelana w drugiej nie do końca wypalony papieros. Za duża bluza o zapachu moich ulubionych perfum. Jego dłonie oplatające moją talię i namiętne pocałunki ♥
|
|
|
|
Nie ma sensu tego odnawiać. Ta znajomość była już zbyt często zaczynana od nowa.
|
|
|
|
Dodaj komentarz