chciałabym żeby jutro była ładna pogoda, żebym spotkała tych zajebistych ludzi, żeby nikt się mnie nie czepiał, żebym poprawiła matmę, żeby mama ma mnie nie krzyczała, żebym nareszcie przestała kłócić się z siorą, żebym mogła na luzie wypić piwko w słońcu bez zawołania "oraaa psy!!", żebym na chwile przestała istnieć i znalazła się w świecie tylko z nim, żebym mogła świrować w publicznym miejscu i nikt nie dzwonił do "hiuston". No i chciałabym żeby ten pan o niebieskowych oczkach mnie pokochał. Nooo to chce pod choinkę święty Mikołaju ;d
|