chodziliśmy dzisiaj już tak normalnie, gadaliśmy, przekomarzaliśmy się, śmialiśmy się. już mi się ciebie odechciało. wolę przyjaciół. wolę dostawać kuksańca od ciebie w bok, śmiać się z ciebie jak walniesz w słup, uśmiechać się jak czochrasz mi włosy, nie chcę cię uważać za swojego chłopaka, który tylko myśli o moich ustach. chcę czuć że jesteśmy przyjaciółmi.
|