Tego dnia wszystko było nie tak,brak humoru a do tego wszystko było przeciw mnie - każdy się pytał co się stało i dlaczego jestem smutna,nie chciało mi się każdemu tłumaczyć co poszło źle - bo pierdoliło się dosłownie wszystko na te wszystkie pytania odpowiadałam głośnym rapem który przebijał się przez słuchawki - znam ten świat i fałsz w nim,do ludzi nie mam zaufania,jedynie to rap mi pomaga,jeśli szukacie kolejnych sensacji to sobie je wymyślcie - ja wam nic nie powiem.
|