Przyłapała się na tym że obsesyjnie o nim myślała! -kiedy wmawiała sobie że jej nie zależy,kiedy mówiła że ma wyjebane na niego i miłość,kiedy otrzymywała wiadomość - podświadomie modląc się żeby to był on,kiedy słysząc jego imie była pewna że to o nim,do niego - a przecież nie on jeden ma tak na imie,kiedy chodziła na nocne spacery ze słuchawkami miała cichą nadzieje że akurat go spotka chociaż to nierealne - mieszka gdzie inndziej,na lekcjach błądziła wzrokiem w poszukiwaniu jego czupryny a na przerwach szlag ją trafiał widząc jak blond lady się do niego przysiada.Myślała na każdym kroku i wmawiała sobie że nie kocha,Miłość.? - wierzyła że istnieje,Wiedziała też że nie jest dla niej ;) / mr_alex
|