 |
mowmibeybee_x33.moblo.pl
poszła w ich pamiętne miejsce. usiadła na pamiętnej ławce a wspomnienia po raz kolejny rzuciły się jej na szyję. była cała roztrzęsiona. na twarzy miała rozmazany t
|
|
 |
poszła w ich pamiętne miejsce. usiadła na pamiętnej ławce, a wspomnienia po raz kolejny rzuciły się jej na szyję. była cała roztrzęsiona. na twarzy, miała rozmazany tusz. w ręku trzymała, butelkę czerwonego wina. - tęskniłaś ? - usłyszała z oddali. obróciła się gwałtownie. stał. jak gdbyby, nigdy nic. wpadła w atak furii, rzuciła butelką o chodnik. wino spływało, po ulicy. podeszła do niego i wybuchając płaczem, niczym opętana, zaczęła okładać go rękami. - po co wracasz ?! po co ?! dlaczego znowu robisz mi to samo ?! nie chcę Cię widzieć, rozumiesz ?! nie chcę Cię widzieć ! opadła z sił. kucnęła i zwinęła się w kłębek. klęknął obok niej. przytulił, czule całując w policzek, wyszeptał, że to był ostatni raz, że to się nigdy więcej nie powtórzy. - naiwnie uwierzyła. po raz kolejny.
|
|
 |
leżała na podłodze, słuchając muzyki. szczęśliwa z życia, podśpiewywała jedną ze swoich ulubionych piosenek. szczęście, nie trwało zbyt długo. usłyszała, dźwięk telefonu. otwarła wiadomość ... przeczytała treść 'z nami koniec', łzy zaczęły napływać do jej oczu z niesamowitą częstotliwością. pomyślała, że chyba już nic gorszego, nie może jej spotkać. los, postanowił jej udowodnić, że jest w błędzie. dostała kolejną wiadomość. od tego samego nadawcy. tym razem o treści 'to nie było do Ciebie'.
|
|
 |
To zabawne, że ktoś może złamać Ci serce, a Ty mimo to wciąż Go kochasz, tylko, że tymi połamanymi częściami.
|
|
 |
Byłam z ekipą na koncercie,wyciągnęli mnie chociaż byłam ostro wkurwiona,akurat piłam piwo i paliłam peta gdy mój były od paru dni przeszedł obok mnie i pociągnął mnie za rękę w swoją stronę. –Kurwa!Dlaczego palisz?! Przecież Ci do cholery zakazałem! Wyrzuć te świństwo! Chcesz za wcześnie z tego świata odejść.-wrzeszczał na mnie zdenerwowany - Palę dlatego ,że nie mogę sobie poradzić z miłością do Ciebie! Czy Ty to kurwa rozumiesz?! Kocham Cię, tęsknie za tym Twoim uśmiechem, błękitnymi oczyma i za całym Tobą!– odpowiedziałam mu płaczliwym tonem.Zabrał mi fajkę z ręki wyrzucił, pociągnął do siebie i powiedział.-Już dobrze Kochanie, nawet nie wiesz jak ja cholernie za Tobą tęskniłem przez te parę dni. Czułem się wtedy jak ten właśnie zdeptany papieros.Kocham Cię.- wyszeptał i pocałował mnie w czoło.
|
|
 |
a najbardziej nie lubię weekendów, a zwłaszcza sobotnich nocy. zbyt dużo bólu przynoszą, zbyt dużo wspomnień.
|
|
 |
Ciekawe, czy gdybyś został przewodnikiem po moim sercu, opowiedziałbyś turystom, jak bardzo je zraniłeś ?
|
|
 |
zaspałam. pierwsza matma. z najgorszą nauczycielką w tej głupiej szkole. uszykowałam się i wyszłam . pierwsza lekcja ostatnim piętrze. obok miałeś religię . wyszedłeś zmoczyć gąbki . zapatrzona w telefon wpadłam w Ciebie. uśmiechnąłeś się słodko i powiedziałeś ' nie dość, że nie widziałem Cię przed pierwszą lekcją, martwiłem się o Ciebie, to jeszcze teraz wpadasz we mnie pisząc z kimś- nie ze mną. oj skarbie..' dokończyłam pisać i spojrzałam na niego maślanymi oczkami dając mu buzi. przerwał nam twój telefon. dostałeś sms'a ode mnie. napisałam w nim ' znowu zaspałam. przez Ciebie. śniłeś mi się. ' uśmiechnął się głupio po chwili dodając ciche ' kocham Cię'
|
|
 |
masz w sobie to cholerne `coś.`
|
|
 |
funkcjonuję. to dobre słowe na obecny stan rzeczy.
|
|
 |
Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie...
|
|
 |
(...) po prostu nie jestem tak ufna jak kiedyś, masę osób już dawno wykorzystało kredyt.
|
|
 |
W życiu na przekór wszystkiemu trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy. ;]
|
|
|
|