|
mowdomniedalej.moblo.pl
Ciągła zmienność. Obojętność i zainteresowanie. Pisanie i olewanie. Śmiech i rozpacz. Kilkugodzinne rozmowy po których nie usłyszę nawet 'cześć' kiedy Cię mijam. Przest
|
|
|
Ciągła zmienność. Obojętność i zainteresowanie. Pisanie i olewanie. Śmiech i rozpacz. Kilkugodzinne rozmowy, po których nie usłyszę nawet 'cześć' kiedy Cię mijam. Przestań się mną bawić, proszę. [mowdomniedalej]
|
|
|
przestań mówić, przejdź do czynów [mowdomniedalej]
|
|
|
To bezsensu, przecież wiem że już nie wrócisz. Nie będzie tak jak dawniej, nadzieja matką głupich. Chciałabym zaufać mojej wyobraźni. Wiem, Ciebie już to wszystko drażni. [mowdomniedalej]
|
|
|
Uwielbiam Cię za to, że potrafisz wejść nawet na 2 minuty po godzinie 23 na gg specjalnie dla mnie. Jesteś, bo Cię potrzebuję. Zrozum tylko, że przez Twoje zachowanie czuję niedosyt, pragnę więcej, chcę Cię mieć tylko dla siebie, już na zawsze. [mowdomniedalej]
|
|
|
Może lepiej powiedz ile jest w tym wszystkim szczerości, a ile współczucia. [mowdomniedalej]
|
|
|
Zapamiętaj, że moje "wyjdź" oznacza "jesteś gupim gupkiem, ale kocham Cię tak bardzo, że nie wiem jak bym bez Ciebie wytrzymała". [mowdomniedalej]
|
|
|
Kiedy na niego wpadła, jakiś głos w głowie mówił jej, żeby odwróciła się i szła dalej. Owszem, próbowała, jednak jego wzrok działał jak magnes. Wpatrywała się w jego wielokolorowe oczy jak zaczarowana. Nie widziała nic poza nimi i słodkim uśmiechem tuż pod spodem. Ciągle miała nadzieję, że chłopak wyjąka chociaż marne "cześć", lecz on przeszedł bokiem i pokazał jak bardzo mu nie zależy. [mowdomniedalej]
|
|
|
Zastanawiam się czy kiedykolwiek pomyślałeś, że mogłoby między nami coś być. Że jestem Ci potrzebna i wnoszę coś pozytywnego do Twojego życia. Czy kiedykolwiek za mną zatęskniłeś... [mowdomniedalej]
|
|
|
Nie bądź przestraszony, to tylko życie. Nie bądź samotny, to tylko ludzie. Idź przed siebie, to marzenia. [mowdomniedalej]
|
|
|
Z każdym podmuchem wiatru coraz bardziej się uzależniam [mowdomniedalej]
|
|
|
Wiem, to chore kiedy wychodząc z psem wciąż rozglądam się, czy czasem nie wracasz do domu. Ale taka już jestem. Chora - na Twoim punkcie. [mowdomniedalej]
|
|
|
Odszedłeś tyle lat temu, a ja nadal Cię pamiętam jakbyś wczoraj się ze mną bawił. Wolałeś siedzieć z rozwrzeszczanym dzieckiem, niż iść z kolegami na piwo. Byłeś najbliższą mi wtedy osobą. Nadal jesteś, przecież zawsze mogę Ci się zwierzyć nad grobem. Każdemu życzę choć jednej takiej osoby, jaką byłeś dla mnie Ty. [mowdomniedalej]
|
|
|
|