|
mona18.moblo.pl
a przez ostatnie kilka miesięcy każda kolejna noc była katorgą. ból był tak silny że gryzłam wargi do krwi zaciskając przy tym pięści w które wbijały się paznokcie. o
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
a przez ostatnie kilka miesięcy każda kolejna noc była katorgą. ból był tak silny , że gryzłam wargi do krwi , zaciskając przy tym pięści w które wbijały się paznokcie. oczy przepełnione były łzami, a serce błagało o ratunek. niczego tak w życiu nie pragnęłam jak tego byś wtedy wrócił.
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
schowałam cię na dnie szafy z napisem nie warto było.
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
i poczula sie cholernie wazna gdy pocalowal ją publicznie na pozegnanie, wiedziala ze, cala jej teoria na temat tego "skorwysyna" legla w gruzach,
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
Usiadła na podłodze, nie wiedziała już co ma robić, nie mogła znieść tego faktu że była tylko jego kolejną zabaweczką do kolekcji. Sięgneła żyletke, zacisnęła zęby, przyłożyła ją do nadgarstka, kiedy już miała otrzeć skórę, intensywny ból uderzył jej do głowy składając wszystkie myśli razem.. Pomyślała..- O nie..co ja wyprawiam..obiecałam sobie że nigdy nie pozwole kontrolować moim sercem jakiemuś dupkowi.. Wstała.. otworzyła okno, wzieła głeboki wdech, zaśmiała sie sama do siebie z myślą że chciała zrobić takie głupstwo przez takiego dzieciaka..
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
szanuj Ją, bo jest jedną z tych, których nie wszyscy mogą mieć.
szanuj Ją, bo jest jedną z tych, których nie wszyscy mogą mieć.
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
usiadła przed komputerem. obok na biurku stała dobra whisky z lodem. popijając i odbijając ślad czerwonej szminki na szklance - pisała. jedno imię zauważone przypadkiem na gadu-gadu sprawiło , że nie było już nic prócz łez , wspomnień i bólu. żalu do Boga , że Jej to odebrał - chęci powrotu , kosztem wszystkiego .
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
najtrudniej było mi przebrnąć przez archiwum rozmów - było tam tak wiele uczuć. mnóstwo cierpienia, trochę śmiechu , nutka arogancji i ironii. ale koleżanka wódka mi pomogła. znieczuliła na ten czas serce.
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
- I znowu to robie. - Co.? - zakochuje się - nic dziwnego Ty lubisz popełniać błędy.
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
wredna, zimna suka kochająca rap i ceniąca sobie ponad wszystko niezależność. ubóstwiająca gurala i kochająca kawę pół na pół. panna z charakterkiem, potrafiąca dowalić jednym zdaniem. dziewczyna, której serce rozpadło się na tysiące kawałeczków jednego dnia
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
nie jestem tą którą będziesz miał za drinka na imprezie. nie jestem tą, którą poderwiesz na sportowe auto. nie jestem tą która bawi się w otwarty związek. nie jestem tą która leci na Twoją sztuczną opaleniznę. źle trafiłeś , męski plastiku.
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
-Naprawdę chcesz się z nim związać?
- Nie wiem... Chcę z nim po prostu być... Spędzać każdą minutę... I chcę, żeby mnie całował, patrzył na mnie, rozmawiał, wychodził ze mną...
|
|
|
mona18 dodano: 27 października 2011 |
|
wiesz, dojrzałość to nie tylko dowód w kieszeni. dojrzałość to odpowiadanie w pełni za swoje czyny. to podejmowanie poważnych decyzji, ale także umiejętność radzenia sobie w życiu. to nie polega na tym , że podjarasz się możliwością kupienia fajek w sklepie. to polega na tym , że wkońcu zrozumiesz jak trudno jest funkcjonować na tym dziwnym świecie - nauczysz się odpowiedzialności. bo osiemnastka musi być w głowie, a nie na papierze.
|
|
|
|