|
mojpanie.moblo.pl
Teraz kiedy to ty zacząłeś się starać do chuja .. Ja reaguję prawie obojętnością. Bawię się w zawodową kokietkę aby za jakiś czas po prostu odejść i móc powiedzieć ta
|
|
|
Teraz, kiedy to ty zacząłeś się starać, do chuja .. Ja reaguję prawie obojętnością. Bawię się w zawodową kokietkę, aby za jakiś czas po prostu odejść i móc powiedzieć, tak jak niegdyś Ty mi, że najzwyczajniej w świecie już mnie znudziłeś. I nie mów mi, że nie mam serca, przecież... sam mnie tego nauczyłeś
|
|
|
i uwierz, że mnie się już nawet płakać nie chce kiedy go przypadkowo spotkam. ja mam tylko zajebistą ochotę podejść i dać mu w twarz. wszystko dzięki mojej świadomości, że już nigdy nie będzie 'nas'.
|
|
|
Niczego nie jestem pewna. Naprawdę niczego. Nie jestem pewna czy jutro znów się obudzę czy nie potrąci mnie samochód. Nie wiem czy zjem na śniadanie parówki czy chleb z powidłami. Nie wiem czy nie ubrudzę butów przeskakując przez głębokie kałuże. Bo nie wiem czy będę miała tak dobry humor żeby przez nie skakać. Nie wiem czy jutro o osiemnastej zaświeci słońce czy z nieba lunie strumień wody. Nie wiem czy nie pośliznę się na kostce mydła biorąc prysznic. Ale jednego jestem pewna. Jestem pewna tego że Cię kocham bez względu na wszystko. I że nie wyobrażam sobie żadnej z tych rzeczy bez Ciebie.
|
|
|
Niczego nie jestem pewna. Naprawdę niczego. Nie jestem pewna czy jutro znów się obudzę czy nie potrąci mnie samochód. Nie wiem czy zjem na śniadanie parówki czy chleb z powidłami. Nie wiem czy nie ubrudzę butów przeskakując przez głębokie kałuże. Bo nie wiem czy będę miała tak dobry humor żeby przez nie skakać. Nie wiem czy jutro o osiemnastej zaświeci słońce czy z nieba lunie strumień wody. Nie wiem czy nie pośliznę się na kostce mydła biorąc prysznic. Ale jednego jestem pewna. Jestem pewna tego że Cię kocham bez względu na wszystko. I że nie wyobrażam sobie żadnej z tych rzeczy bez Ciebie.
|
|
|
czuję się jak wygazowana cola, uleciał ze mnie cały entuzjazm.
|
|
|
znów uderza głową w ścianę , obgryza do krwi paznokcie i włosy z głowy wyrywa w złości . znów tłucze talerze , z rąk wymykają jej się wszystkie przedmioty i gubi coś w pośpiechu . znów próbuje myśli skupić na czymś , co z pozoru jest ważniejsze , ogarnąć swój mały świat . znów rysuje na kartce czerwone złamane serca i oczy zaciska mocno , żeby nie wybuchnąć płaczem . mówiąc krócej , znów go kocha
|
|
|
coraz częściej mam dość dennych historii miłosnych, patrzenia na szczęśliwi zakochane pary. mam ochotę uciec gdzieś gdzie nikt mnie nie zna i zacząć nowe życie .
|
|
|
dziś nie odbieram telefonów, przetańczę całą noc, upiję się do nieprzytomności, zagadam z byle kim.. choć na chwilę chce zapomnieć o tobie .
|
|
|
przepraszam, że nie mam na dupie napisane ' bierz mnie ' , i że w 3 minucie naszej ostatniej rozmowy nie napisałam Ci, że Cię kocham
|
|
|
- a ty byłaś grzeczna ? - i to jeszcze jak. mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam.
|
|
|
bo ten dzień zmienił wszystko. założyła trampki i wyszła z domu. szła przed siebie, zrywając kłosy zboża . i patrząc w zachód słońca. siadła na brzegu szosy. i podpierając ręką asfalt. myślała a łzy same jej napływały do oczu. bo wiedziała ze moment szczęścia w jej życiu się skończył.
|
|
|
nie potrzebuję głupich ozdobników, pięknych metafor, serduszek w sms'ach i opisów na gadu-gadu. wystarczy jedynie, żebym miała pewność, że mnie kochasz.
|
|
|
|