zastanawiam się, czy gdybym odeszła z tego świata, to ktoś by za mną tęsknił.? to trudne pytanie. rodzina, przyjaciele, bliscy znajomi... na pewno zauważyliby brak mojej osoby. a ON.? raczej byłoby mu obojętne czy żyję, czy nie. już teraz zachowuje się jakbym była powietrzem. a kiedyś mówił, że mnie kocha. hmmm, raczej by nie tęsknił.
|