|
mojekuurwazycie.moblo.pl
wchodząc po wuefie z dziewczynami do szatni narzekałyśmy że nowy facet który nas uczy jest mega wymagający. 'załatwiam sobie zwolnienie do końca roku kurwa' powiedz
|
|
|
wchodząc po wuefie z dziewczynami do szatni, narzekałyśmy, że nowy facet, który nas uczy jest mega wymagający. 'załatwiam sobie zwolnienie do końca roku, kurwa' - powiedziałam i usiadłam pod ścianą. wzięłam mój plecak, który leżał na ławce i wyciągnęłam telefon. 5 nieodebranych połączeń. 'ja pierdole, dziewczyny, fabian dzwonił, miał dzisiaj poprawki z fizyki i pewnie chciał powiedzie czy zdał' - poinformowałam je, łapiąc się za głowę.'fabian dzowni' ponownie wyświetliło się na telefonie. nacisnęłam zieloną słuchawkę. nie zdążyłam nic powiedzieć, bo w telefonie usłyszałam krzyk, który mówił 'zdaaaaaaaaaaaaaaałem, kuuuuurwa!!!!'. 'ja pieeeerdole! zdał, czaicie?! zdał!' - krzyczałam do dziewczyn. 'ich gratuliere. ich frue mich' - pogratulowałam mu i równocześnie się rozłączyliśmy. / mojekuurwazycie
|
|
|
rozpoczęcie roku. weszłam do szkoły. kiedy zobaczyłam dziewczyny z mojej klasy, podbiegłam do nich. w końcu z niektórymi nie widziałam się całe dwa miesiące. przywitałyśmy się i zaczęłyśmy ciągnąc łacha z niczego. to u nas normalne. po kilku minutach poszłyśmy na salę gimnastyczną, bo tam miała się odbyć cała uroczystość. stali tam już chłopcy z klasy. podeszłam do nich , przywitałam się. jednemu z nich uroniły się łzy, kiedy mnie zobaczył. nic nie powiedział tylko po prostu przytulił mnie na przywitanie. to cudowne uczucie, wiedzieć, że ktoś u kogo nie grasz żadnej mega ważnej roli w życiu, tak bardzo się za tobą stęsknił ♥ / mojekuurwazycie
|
|
|
- robimy razem sylwestra? - no jasne, a kiedy? - no nie wiem, może kurwa pod koniec czerwca / net.
|
|
|
'ja pierdole' - pomyślałam, kiedy spojrzałam na plan, z którego dowiedziałam się, że teraz mam historię. wzięłam plecak, założyłam na uszy słuchawki, w których leciała nuta GrubSon'a i poszłam na górę. nie zwracałam szczególnej uwagi na ludzi, których mijałam. odpowiadałam tylko na 'siema' rzucone w moją stronę. nagle zobaczyłam jego. nasze spojrzenia się spotkały. znowu poczułam ból, że ponownie, tak po prostu minę go na korytarzu, jak gdyby nigdy nic. cholernie źle mi było z faktem, że nie siedzimy już razem na korytarzu, jak w 1 kl. i nie obgadujemy każdego przechodzącego koło nas ucznia, ciągnąc z niego łacha. mało tego, wątpiłam, że powie mi zwykłe 'cześć', ale jednak myliłam się. przywitał się nie tylko słowem, ale też mimiką i gestem. uśmiechnął się i przytulił mnie. byłam wniebowzięta. to było coś cudownego, poczuć w ramionach swojego straconego przyjaciela. trwało to kilka sekund, które poprawiły mi humor na cały dzień. ♥ / mojekuurwazycie
|
|
|
- skąd jesteś ? - żmigródek . - a gdzie to ? - a koło wrocławia i koło warszawy tak ll hahahahah xd / must be the music
|
|
|
- skąd jesteś ? - świerzawa. - co to? - miejscowość. - myślałem, że choroba. moja kuzynka miała ll hahahah xd / skejter + mojekuurwazycie
|
|
|
ZOZOLANDIA to świat, w którym rządzi NAMALOWANAKSIEZNICZKA i którego OKIEMNIEOGARNIESZ. MOJEKUURWAZYCIE kryje się przed tą planetą. nie interesuje ich DEFINICJAMILOSCII. NIECALKIEMLUDZKA jest ta planeta, więc WEZNIEPIERDOL i OGARNIJSIECHLOPIEx3, bo tam robią WIECEJ_NIZ_MOZESZ ty tu. 61SEKUND trwa tam minuta, więc PODOBNOPOPIERDOLONY SKEJTER jest WYLUZ0WANY. BURDEEL tam nie istnieje, także OBCZAJZIOMEK ten świat. ZMOJEJPERSPEKTYWY jest on OSTRO_PORABANY. bywajcie, PJONA. / mojekuurwazycie
|
|
|
'zaraz mnie przewrócisz!' - krzyknęłam, kiedy mama mnie niechcący popchnęła. 'mogę jeszcze usiąść na ciebie jak chcesz' - powiedziała, śmiejąc się. 'jeżeli już, to USIĄŚĆ NA TOBIE' - poprawiłam ją. 'a co to za różnica?' - zapytała. ' i tak będę siedzieć na ciebie' - stwierdziła *_* / mojekuurwazycie
|
|
|
rok szkolny zaczął się wręcz 'idealnie' na apelu, który był totalną paranoją i brakiem przykładu dla pierwszoklasistów, zemdlało 9 osób. w klasie wychowawca poinformował nas, że wolne, np. święta, wypadają tak 'wspaniale', bo w weekendy, co wiąże się z tym, że będzie mniej wolnego. kiedy wróciłam do domu, pewna osoba dała mi do zrozumienia, że straciłam ją na zawsze, a gdyby tego było mało, okazało się, że brakuje mi książki do polskiego, po którą musiałam jechać do innej miejscowości, a jak pojechałam, to powiedzieli mi, że książki nie ma. wczoraj zatem koleżanka prawie mnie zabiła drzwiami od sekretariatu, później niechcący dostałam w brzuch, który mnie napierdalał w chuj, a na końcu baba, baba zrobiła nam test z angielskiego, na którym było 100 zadać. pozdroo, kurwaa. / mojekuurwazycie
|
|
|
'Ich möchte frugo' - żaliłam się przed momentem fabianowi przez telefon. 'no to się napij' - stwierdził, nie widząc w tym żadnego problemu . 'alles wäre ok, wenn die geschäfte waren geöffnet' - powiedziałam. 'es tut mir leid' - mówił z sarkazmem, śmiejąc się pod nosem. 'vielleicht kann ich auf ein blatt zeichnen und ausschneiden' - zaśmiałam się. - 'ja też tak robię!' - krzyknął. ll kocham rozmowy z nim ♥ / mojekuurwazycie
|
|
|
stojąc ze znajomymi i czekając na resztę ekipy, aby pójść do szkoły, zobaczyliśmy, że z domu wychodzi nauczycielka od matmy. 'ooo fuck!' - krzyknął kolega. usłyszała to i zmierzyła go jakże 'groźnym spojrzeniem'. powiedzieliśmy grzeczne 'dzień dobry', udając wielce szczęśliwych, że rozpoczął się nowy rok szkolny i będziemy znowu codziennie widywać 'świetnych' nauczycieli w niej, po czym wybuchnęliśmy głośnym śmiechem. nie ma to jak pierwsza reakcja na nauczycielkę, której nie widziało się całe dwa miesiące ♥ / mojekuurwazycie
|
|
|
jeszcze tylko 300 dni szkoły, a w tym setki kartkówek, sprawdzianów i odpowiedzi ustnych, z czym wiąże się miliony jedynek, nieprzygotowań, wagarów, kłótni z nauczycielami i opuszczanie pojedynczych lekcji oO / mojekuurwazycie
|
|
|
|