Hmm tak mi się wydaje, że mam masę uzależnień. Guma do żucia, truskawki, mleczna czekolada, cappy, wąchanie nowych książek... jednak największym uzależnieniem jesteś TY. Nie, nie idę na odwyk♥
Gdyby się mnie tuż przed śmiercią zapytano co było najpiękniejsze w moim całym życiu, bez wahania bym odpowiedział, że moment kiedy wyznaliśmy sobie nawzajem miłość.