|
moblowiczka.moblo.pl
Z dnia na dzień jest coraz lepiej . . i kogo ja chce oszukać . moblowiczka
|
|
|
Z dnia na dzień jest coraz lepiej . .- i kogo ja chce oszukać . /moblowiczka
|
|
|
nie potrafie ogarnac burdelu w pokoju , a co dopiero tego co mam w głowie . /moblowiczka
|
|
|
Nadziej na lepsze jutro . . /moblowiczka
|
|
|
Rodzimy sie by zyć , zyjemy by umierać . /moblowiczka
|
|
|
To dla ciebie nauczyłam sie pic , palic i przeklinać . Szkoda , że wraz z toba nie odeszyly te jebane nałogi , było by szybciej zapomnieć . /moblowiczka
|
|
|
Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno, że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię, do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi. /nie wiem .
|
|
|
Jeśli myślisz , ze jesteś ważniejszy od przyjaciół duzo sie mylisz . Od razu wypierdalaj z mojego życia , nie chce miec takich kolesi jak ty w gronie osób których kocham . /moblowiczka
|
|
|
Czasem nie masz nawet pojecia jaka mam ochote nakopać ci za te twoje durne zakazy , tą głupia zazdrość . Wiesz bardzo dobrze jak cię kocham , i nie zrobiłabym nic głupiego raniąc przy tym ciebie . /moblowiczka
|
|
|
nie lubie kiedy mówisz co mam robić , ale słucham się ciebie . Ty lubisz kiedy mówie ci co masz robić , ale ty i tak to olewasz . Niby jesteśmy inni , a kochamy sie nad życie . /moblowiczka
|
|
|
I to twoje rozbrajajace spojrzenie kiedy prosisz mnie o wyjście z kumplami wiedząc , ze i tak zgodze się , jeśli tylko dostane słowo , ze nie zrobisz nic głupiego , jak to masz w zwyczaju robic . /moblowiczka
|
|
|
Siedziałam w pokoju kiedy dostała sms'a ' Wpadaj na impreze ' , nie miałam wiekszej ochoty i odpisałam ' Dzisiaj nie ' . Po 30 minutach dzwonek do drzwi , ide otworzyć , wchodza jeden za drugim każdy z czymś , rozsiedli sie wygodnie na kanapie , patrzyłam na nich w osłupieniu , nagle jeden dał głos ' No , nie chciałas na impreze to impreza przyszła do ciebie ' . Zaśmiałam sie . Kocham ich za to , że nawet kiedy nie chce mi sie nic , oni i tak bardziej wiedzą czego chce . /moblowiczka
|
|
|
|