|
moblo_ej.moblo.pl
this just can be summer love.
|
|
|
this just can be summer love.
|
|
|
znowu stoimy pod drzwiami, znowu coś jest nie tak między nami.
choć się kochamy mamy problem znów i ja mam spakowany plecak i brak mi słów.
i chcę uciekać jak dzieciak, bo mam już dość, tracę siły, czasem czuję, że się nienawidzimy.że to na niby, że nie ma nas, tylko to głupio przerwać,
że mamy rację w tym co mówimy do siebie w nerwach,
i teraz nie wiem sama, mam w głowie mętlik.
chcę się wyplątać z tej pętli pomiędzy nami, gdybym coś zmienić mogła pomiędzy nami,
to dziś bym wolała, żebyśmy się nigdy nie spotkali, mam dosyć tej jazdy, bo to jest chore.
a między nami chemia jest jak między ogniem i wodorem, to się nie może udać, trudno.
za sobą mam drzwi, już nie zobaczysz mnie jutro.
|
|
|
jeżeli miłość to ból, wiemy tu coś o miłości i wiemy co to trud i co to brak możliwości, co ciągnie w dół, nawet jak umiesz latać, żeby wydostać się z chmur musisz się sporo namachać, bo dla nas nie ma łatwo, a płakać nie ma co, miasto hollyłódź z obranym kursem na dno, to tylko tło, olej metafory, ten projekt zżera nas, ziomy. nie mów, że uczy pokory. pokaż, co robisz, to miejsce nam przesuwa granice, to miejsce zmienia podejście i wreszcie zmienia całe życie. budzicie się któregoś dnia w kłopotach i już za dużo ich brat żeby się z tego wycofać, tu jest tak, decyduje czasem parę sekund i czasem to nie ty decydujesz o ich przebiegu. w tym miejscu w człowieku łatwo odnaleźć zło. możesz wierzyć lub nie, nikogo nie obchodzi to. zabierz mnie stąd, unieś mnie do góry.
|
|
|
tyle razy myślałam, że to koniec wiesz? wiem, że ten śnieg na drzewach jest tak zimny jak ten we mnie.
wiesz kochanie, może ty ze mną razem znikniesz? mogę pokazać ci coś więcej niż pieprzony hajs,
pokazać ci to miejsce, wcale nie daleko tak! i tylko twój uśmiech pcha mnie do przodu...
i znów myślę, żałuję dziś - tyle chwil, wszystko przepadło, te same myśli, myślę ile tu jeszcze zostanę.
ale nikt mi nie da tyle co ty, żebym mogła - senne marzenia, słodkie marzenia spełnić.
znów sama chodziłam po parku, wolałabym z tobą stać tam i mieć parę stów, chciałabym coś od startu,
to jest żaden plus, w naszym przypadku - to jest raczej cud. może za rok już będziemy razem...
choć wiem, że tamten czas minął bezpowrotnie, kolejne dni idą - zima, mróz za oknem, znów samotnie.
i chciałabym móc powiedzieć tylko, nie jestem dzieckiem dziś, nie jestem dawno.
przeszłość? licytacja, którzy więcej zgarną - to wszystko. żałuję dziś, tyle chwil, wszystko przepadło...
/ pezet < 3
|
|
moblo_ej dodał komentarz: |
24 sierpnia 2010 |
moblo_ej dodał komentarz: |
23 sierpnia 2010 |
|
spędzam noc chowając twarz w poduszkę
i próbuję stąd uciec co jakiś czas,
żeby poczuć, że mnie komuś brakuje tu chociaż raz.
|
|
|
jeśli zapytasz co u mnie, odpowiem, że wszystko w porządku. nie moja wina, że nie umiesz odczytać ironii z oczu ..
|
|
|
usiadła na ziemi i zaczęła sie zastanawiać kim dla niego jest.
|
|
|
76543 osób w tym momencie płacze przez nieodwzajemnione uczucie. ja należę do tych kilku, które mają na to raczej wyjebane.
|
|
|
i chciałam bez słowa Cię znów pocałować.
|
|
|
wiesz, jak ciężko iść do przodu przed oczami mając wczoraj ?
|
|
|
|