|
miss_irony.moblo.pl
Istnieje we mnie jakaś głupia nadzieja ponoć umiera ostatnia lecz ty już ją zabierasz...
|
|
|
Istnieje we mnie jakaś głupia nadzieja, ponoć umiera ostatnia lecz ty już ją zabierasz...
|
|
|
Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie..
|
|
|
Potrzebuje odrobiny miłości, właśnie teraz, w tym momencie. I choć wiem, że czasem nie da się spełnić wielu chęci, to i tak wierze, że zaraz usłyszę przyjemne wibracje i po przeczytaniu sms-a uśmiechnę się szeroko.
|
|
|
Tylko Ty i ja, i Twoje oczy, wciąż tak samo beznamiętne.
|
|
|
Szarpie mną jakaś pustka waleczna, tańcząca na resztach egoizmu. I krzyczy do uszu gryząc mnie w słuch, żeby walczyć - póki kości jeszcze wszystkich nie wytarłam.
|
|
|
Kilka chwil, o których tak ciężko zapomnieć... Ciało drży, zimne stopy ogrzewa tlący się w głębi duszy ogień - wspomnienie Twojego spojrzenia...
|
|
|
Uwielbiam się w Tobie zakochiwać, każdego dnia od początku.
|
|
|
Nie lekceważmy tęsknoty. Czy nie to w nas jest najsilniejsze? Ostatecznie co ze wszystkiego zostaje, to tylko tęsknota...
|
|
|
I znowu się zawodzę na Tobie, nienawidzę. Unosisz mnie do samych gwiazd, krążę po niebie w Twoim zapachu, a potem tak naiwnie i niespodziewanie spadam na samą ziemie i ciężko mi się podnieść. Cicho płaczę i wspominam znowu, jak było kiedyś. A teraz gdy potrzebuje Twojej ręki na otarcie, łez boję się po nią sięgnąć, by się znów nie zawieść.
|
|
|
Jego spojrzenie było brązowe, figlarne, czułe, pełne pragnienia.. Te jego przejrzyste oczy, szeroko otwarte. Pełne czegoś, czego pewnie nigdy nie zrozumiem.
|
|
|
Mamy siebie, ale nie wiem czy mamy coś więcej.
|
|
|
A jeśli nie możesz dojść do siebie, to... Chodź do mnie!
|
|
|
|