|
miss_irony.moblo.pl
... wszyscy w takim stanie się ciągle boją? Tego że wieczność może skończyć się pojutrze po Teleexpresie albo nawet jutro rano? ... Myślisz że miłość i lęk zawsze r
|
|
|
(...) wszyscy w takim stanie się ciągle boją? Tego, że wieczność może skończyć się pojutrze po Teleexpresie albo nawet jutro rano? (...) Myślisz, że miłość i lęk zawsze rodzą się jako bliźnięta? Że to ta sama chemia?
|
|
|
możesz mówić, że go nie ma, ale w twoich smutnych oczach jest .
|
|
|
Jak musieli się czuć, kiedy się żegnali podając sobie dłonie, a chcieli się tak mocno przytulić, jakby można było w jednym krótkim przytuleniu dotknąć serca sercem.
|
|
|
(...) miłość jest wtedy, kiedy chcesz z kimś przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod osypane kwieciem bzy, a latem zbierać z tym kimś jagody... i pływać w rzece. Jesienią robić razem powidła i uszczelniać okna przed wiatrem. Zimą - pomagać przetrwać katar i długie wieczory, a jak już będzie zimno, rozpalać razem w piecu.
|
|
|
Słowa są największym oszustwem, na jakie faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie wszystkie te cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz. Anioły są tylko dla ciebie.
|
|
|
Istnieli tylko oni oboje i nie istniał świat.
|
|
|
"Kłótnia w naturalny sposób przerywa milczenie i w związku dwojga rozczarowanych sobą ludzi jest jak nacięcie ropiejącego wrzodu - likwiduje ból, rozpoczyna proces gojenia"
|
|
|
"...pozbierałam kawałki, jakie pozostały z mojego dawnego, potłuczonego życia, i ulepiłam z niego nowe, lepsze, oparte na nowych fundamentach, zmierzające ku nowym celom. Dziś jestem nowym człowiekiem, mającym nwych przyjaciół, nowe pasje, nowe marzenia, nową filozofię życia. Odcięłam się od wszystkiego, co miało jakikolwiek związek z bolesną przeszłością, no, od prawie wszystkiego..."
s.88
|
|
|
"...Ktoś kto powiedział, że czas goi wszystkie rany, jest kłamcą. [...]. Czas pozwala jedynie nauczyć się najpierw przetrwać, a potem żyć z tymi ranami. Ale każdego ranka, natychmiast po otwarciu oczu czuje się te rany. I zawsze, do ostatniej chwili życia będzie się czuło obecną nieobecność. Od niej można uciekać, ale nie można uciec."
|
|
|
"Właśnie za to chciałam podziękować, za przypomnienie mojemu sercu, że powinno pompować krew, moim płucowm - że powinny oddychać, moim oczom - że powinny płakać, moim ustom - że powinny się śmiać, mnie - że powinnam żyć. Odnajdywać chwile radości i poczucia sensu istnienia."
|
|
|
Kiedy kładę się do łóżka, upadając w chłodną jeszcze pościel, czuję przez chwilę tę przyjemną ulgę, ogarniającą mnie ciszę i odcięcie od wszystkiego. od wszystkich. noc jest cichym, intymnym czasem, pomiędzy jednym zmaganiem się z debilami a drugim
|
|
|
Szare, nudne życie da się polubić. Trzeba tylko zauważać różne jego odcienie :)
|
|
|
|