|
minutovska.moblo.pl
czy ja jestem aż tak seksowna że życie lubi mi się tak często pieprzyć?
|
|
|
czy ja jestem aż tak seksowna,że życie lubi mi się tak często pieprzyć?
|
|
|
tota tua. to tak niewiele, wiem.
|
|
|
' Polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko, co miało tu być, czego nie ma. Zachlejmy pałę do reszty jak świnie w głupiej nadziei, że ból przeminie. '
|
|
|
Twoje łzy spadają mi na ręce - zostań, proszę, zostań, lecz nie trzaskaj drzwiami już nigdy więcej. / KOPIUJESZ? PODPISUJ, KULTURA TEGO WYMAGA. OSTATNIO DODAWANE TEKSTY SĄ MOIMI PRYWATNYMI PRZEMYŚLENIAMI !
|
|
|
Jaki sens mają te wszystkie zimowe wschody i zachody słońca? Po co się przebudzać z nocnych koszmarów, otwierać powieki, wstawać lewą nogą, myć zęby, omijać wzrokiem swoje odbicie w brudnym lustrze? No proszę powiedz mi, bo nie wiem, jaki sens mają te wszystkie poranki, dnie, wieczory i noce, kiedy ma nie być w nich ciebie? / walktohappiness /
|
|
|
wszystko Tobą pachnie. poduszka, kołdra, koszulka, którą od Ciebie dostałam,a nade wszystko pachnę ja. wdycham ten zapach i upajam się nim. chociaż przez chwilę czuję się jak wtedy. z tą różnicą,że Ciebie nie ma obok.
|
|
|
jak mam zasnąć, jeżeli przed oczami mam jego twarz? jak mam zasnąć z myślą, że przegrałam coś bardzo ważnego? jak mam zasnąć bez jego spokojnego oddechu obok? jak mam zasnąć z myślą, że może już więcej nie zobaczę tego słodkiego zaspanego uśmiechu z rana? jak mam zasnąć z pustą poduszką obok? no jak? powiedz mi do cholery, powiedz mi..
|
|
|
zrobił to. zostawił. co to zmieniło,że oficjalnie nie jesteśmy razem, jeżeli nieoficjalnie nadal będę do niego należeć? że nikt inny mnie nie może tknąć? że nikt inny mnie nie interesuje? że będę czekać? emocjonalny masochizm, inaczej tego nazwać nie mogę.
|
|
|
zamknąć oczy i nie myśleć. to minie to minie to minie.. a jeśli nie minie? znów źle ulokowałam uczucia? znów okaże się, że wszedł ktoś do mojego życia z brudnymi buciorami, nasyfił i poszedł, jakby nigdy nic, a ja zostanę sama z bałaganem i brakiem sił, żeby to wszystko posprzątać. za każdym razem ten bałagan coraz trudniej się sprząta, jakby brud siłą się wczepiał w podłogi i nie dawał się usunąć na przekór..
|
|
|
przecież nie proszę o dużo. nie mam dużych potrzeb. po kilku porażkach i smutnych zakończeniach chcę, żeby tym razem było dobrze. patrzę w Twoje brązowe oczy i wiem, że nie chcę nic więcej szukać, że to jest zbyt ważne, żebym odwróciła się na pięcie i zostawiła bez żalu. obiecałam, tak dużo Ci kochanie obiecałam. i obietnicy dotrzymuję. ale czy ty..?
|
|
|
|