|
milenaaxd.moblo.pl
rozmowy o niczym a wtedy wydawało się że jednak do czegoś prowadziły.
|
|
|
rozmowy o niczym, a wtedy wydawało się, że jednak do czegoś prowadziły.
|
|
|
- Co się stało?
- Nic.
- To dlaczego jesteś taka dziwna?
- Boli mnie serduszko, nic po za tym..
|
|
|
Każdego wieczora siadała na parapecie ślepo wpatrując się w niebo. Bo jak jest się samotnym, widok księżyca wyłaniającego się zza chmur kocha się najbardziej.
|
|
|
ilekroć myślałam, że mi nie zależy,
tylekroć chciałam Cię jeszcze mocniej .
|
|
|
- Mam już dość.
- czego ?
- udawania, że nic do Ciebie nie czuję
|
|
|
W pewnym momencie przychodzi chwila, kiedy siedzisz całkowicie bez siły i zdajesz sobie z tego sprawę, że jesteś bezsilny. Tak po prostu zaczynasz się poddawać nie zaczynając nawet walki. Spisujesz się na straty, bo nie widzisz żadnej możliwości podniesienia się po upadku, zbyt mocno życie dało się we znaki, zbyt często
upadałeś, aż w końcu straciłeś siłę. Ale wiesz, że zgotowałeś sobie piekło na swoje osobiste życzenia, że tak naprawdę każdy Twój problem jest z Twojej winy i to Ty możesz to naprawić, tylko za bardzo nie wiesz jak Się do tego zabrać. Wszystko wydaje Ci się takie odległe, nieosiągalne, zaczynasz nienawidzić siebie za to, jaki jesteś, za to co zrobiłeś, ile błędów popełniłeś, za przeszłość. Zaczynasz mieć do siebie o to żal. I nie potrafisz sobie wybaczyć, że nie jesteś w stanie cofnąć czasu, chociaż wiesz dobrze, że nikt nie potrafi tego zrobić
|
|
|
Nawet nie wiesz, co ta 'suka' byłaby w stanie dla ciebie zrobić.
|
|
|
Widzisz ja tylko chciałabym wiedzieć dlaczego. Nie, nie po to żeby błagać Cię żebyś do mnie wrócił, jeżeli była to moja wina to też nie po to, aby Cie przepraszać, bo wiem że niektórych rzeczy nie da się naprawić. Nie chcę też wiedzieć tego wszystkiego dlatego, aby skarżyć się innym, ale chce wiedzieć to dla siebie, dla spokoju własnego serca, aby dziś wieczorem pierwszy raz od tak długiego czasu położyć się spać spokojnie, dlatego proszę Cię powiedz mi dlaczego odszedłeś..
|
|
|
Wypiłam 321 kaw. Nie przespałam 235 nocy. Wypaliłam 987 papierosów. a ty nadal nie jesteś ani trochę mój.
|
|
|
zawsze mi powtarzałeś " nie pal", chodź sam palisz, ale nie wiesz tego , że to przez Ciebie zaczełam palić palancie!
|
|
|
kocham ten stan kiedy zakładam za duża bluzę brata, rurki, trampki, sluchawki na uszy, fajek w ręku i wtedy czuje się wolna, nie myśląc o Tobie, dupku.
|
|
|
Chodź, poudajemy, że zwariowaliśmy na swoim punkcie
|
|
|
|