|
milenaaaaa.moblo.pl
w życiu każego z nas przychodzi moment kiedy tracimy sens swojego istienia. kiedy dochodzimy do wniosku że każdy z naszych dni nie daje nam satysfkacji jakiej ocz
|
|
|
w życiu każego z nas, przychodzi moment, kiedy tracimy sens swojego istienia. kiedy dochodzimy do wniosku, że każdy z naszych dni, nie daje nam satysfkacji, jakiej oczekujemy. pomimo tego, jak bardzo staramy się dążyć do celów, czasami za wszelką cenę, nie udaje się nam. zaczynamy wątpić. najgorsze, są chwile, kiedy ostateczna nadzieja, nas zdradza. kiedy, nie pozostaje nam, nic na co moglibyśmy zrzucić winę, naszego niepowodzenia. najkrytyczniejszą chwilą w życiu, jest ta, kiedy niezadowolenie bierze górę nad całością.
|
|
|
pośmiejmy się z filmików na youtube jak ludzie robią sobie krzywdę, posłuchajmy reggae, zatańczmy! pozwól mi Cię zakręcić, zrób wszystko by udało nam się! poszukajmy słońca w chmurach, całujmy się przy blasku księżyca! bądź.
|
|
|
przed nami nie ma żadnej przyszłości mimo, iż cholernie Cię kocham. Ale chciałabym abyś Ty był szczęśliwy i wiesz co? ta którą pokochasz będzie cholerną szczęściarą.
|
|
|
wszystkie rzeczy, które są "ostatnie" mają dla nas szczególne znaczenie. i dopiero wtedy zdajemy sobie sprawę, jak wiele znaczyły.
|
|
|
chciałabym mieć Cię tylko dla siebie. chciałabym, żebyś był takim jak kiedyś. jak wtedy, kiedy Cię pierwszy raz zobaczyłam. trochę nieśmiały, zabawny, niepewny, niewinny. chciałabym, żebyś przestał kłamać. przyszedł, powiedział, że kochasz. ale to nic, to tylko moje katastrofy chceń.
|
|
|
Zaimponowałeś mi.. strasznie. Szkoda, że udawałeś kogoś kim nie jesteś. Pokochałam Cię. Szkoda, że przez prawie pół roku tęskniłam za kimś kto nie istniał. Dopiero dziś uświadomiłam sobie jak strasznie byłam głupia i naiwna. Dopiero jak dostałam szczerością po ryju. Dla mnie już Ciebie nie ma. Nie istniejesz.
|
|
|
I teraz dopiero zrozumiałam wszystko tak dokładnie.. przecież to Ty pisałeś mi w środku nocy smsy, wyciągałeś z największych depresji, radziłeś we wszystkim, trzymałeś mnie za rękę, żebym nie wpadła do rzeki, życzyłeś mi szczęścia z kimś innym, pomimo tego, że Ci na mnie zależało. No i dlaczego nie możemy być razem?
|
|
|
..nie ma już gniewu, wyczerpał się.. nie ma już strachu, oswoił się.. nie ma już łez, zabrakło ich.. nie ma już cierpienia, zatracił się w marzeniach.. nie ma już melodii, ugrzęzła w gardle.. nie ma już słów, bo nie ma Ciebie...
|
|
|
Czasami zastanawiam się nad tym co by było gdybym wtedy poszła za Tobą. Chwyciła za rękę i błagała o to, żebyś mnie nie zostawiał. Posłuchaj byś? To już nie ważne, jedyne do czego wtedy byłam zdolna to stać i ze łzami w oczach błagać o lepsze jutro.
|
|
|
zawiesiłam się pomiędzy wspomnieniami a wyśnionymi sytuacjami, które nie nastąpią.
|
|
|
od kilku ostatnich miesięcy z TAMTEGO okresu, dobrze wiedziałam, że nic z tego nie będzie. moja miłość do niego naznaczona była ciągłą tęsknotą za nim. i nigdy nie mogłam się nim nasycić. bo on nigdy nie wracał. człowiek, za którym szalałam zniknął. mija piąty miesiąc. egoista, materialista, pozer, zakochany w sobie dupek, gnój, gówno na nie moim trawniku, dzieciak, pijawka, bezczelny cham. szukam lekarstwa.
|
|
|
zaufanie to świadomość, że ktoś może cię skrzywdzić jednym łatwym ruchem i stuprocentowa pewność, że tego nie zrobi
|
|
|
|