|
Pamiętaj, zawsze znajdzie się ktoś, kto Ci kibicuje.
|
|
|
kogo wybierzesz? tego co farmazon szerzy? czy człowieka z krwi i kości który te ilości przeżył?
|
|
|
bo czasem spotyka się takich ludzi, których uwielbiasię za wszystko, mimo, pomimo i wbrew.
|
|
|
a mi to już z lekka zaczyna wszystko zwisać.
|
|
|
jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy,
w sumie ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy.
|
|
|
przepraszam tych, których powinnam. przepraszam za to, że czasem jestem nie do zniesienia. przepraszam za niewypowiedziane myśli. przepraszam, że czasem zamykam się w sobie. przepraszam, że mówię 'odejdź' choć tak naprawdę myślę 'zostań' . przepraszam za wszystkie wyrządzone krzywdy. przepraszam, ża każde bolesne słowo. przepraszam, że czasem nie potrafię spojrzeć Ci w oczy. przepraszam za to, że nie umiem, nie chcę, nie potrafię i nie zamierzam się zmienić.
|
|
|
Myślisz, że nie cierpię, bo się nie skarżę. Że nie mam uczuć, bo ich nie okazuję. Że nie pamiętam, bo przestałam wspominać. Czy to, że jestem silna i potrafię dobrze kłamać oznacza, że nie jestem człowiekiem?
|
|
|
i proszę uważaj na słowa.
|
|
|
życie to hazard, dzisiaj masz wszystko, jutro nie masz nic. dziś kochasz to życie, jutro nie chcesz żyć.
|
|
|
Zastanawia mnie fakt, co ludzie skaczący z budynków, mostów, wieżowców czują gdy spadają. Czy czują ulgę? Lęk? Przerażenie? Czy tez wolność. Co widzą tuż przed samym zetknięciem z ziemią? Czy faktycznie, tak jak w krążącej plotce widzi się całe swoje życie, te ważniejsze momenty czy po prostu nicość? Jakie to jest uczucie kiedy spadasz i wiesz, że to jest koniec twojej męki, cierpienia. Czy ludzie, którzy skaczą naprawdę chcą się zabić?
|
|
|
nie żałuję tego co było. żałuję, że tak nie jest.
|
|
|
a to co dziś nas przerasta, już jutro będzie niczym.
|
|
|
|