|
mickeyxxd.moblo.pl
Ona jak to ona szuka dziury w całym Wszyscy oprócz niego ideały Jego drugie imię Winny Wyrok nigdy nie był inny Nawet kiedy odwraca wzrok Ona wie że patrzył kątem oka
|
|
|
Ona jak to ona szuka dziury w całym Wszyscy oprócz niego ideały Jego drugie imię Winny Wyrok nigdy nie był inny Nawet kiedy odwraca wzrok Ona wie, że patrzył kątem oka w bok I nie ważne, gdzie był Powiedziała, że zdradzał i dużo pił taaa
|
|
|
I to co dzisiaj łączy nas zamienie w przyjaźń lecz to miłość która nigdy nie przemija
|
|
|
im wyżej uniesiesz mnie, tym mocniej upadne...
|
|
|
Wiesz kim jest przyjaciel? Przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić o trzeciej nad ranem i wykurwiać na cały świat, a on chociaż jest kurewsko śpiący wysłucha Cię i powie, żebyś nie przejmował się tym chujowym światem, odłoży słuchawkę a za 10 minut stanie w Twoich drzwiach i zapyta: "to komu idziemy wpierdolić?"
|
|
|
Mów do niej szeptem, szeptem się nie kłamie
|
|
|
Pamiętasz? - Pierwsza miesiączka , pierwszy pocałunek , pierwszy trądzik , pierwsza miłość , pierwszy chłopak , pierwszy sex , pierwszy tusz do rzęs , pierwsza torebka , pierwsze perfumy , pierwszy zawód miłosny , pierwsza przepłakana noc. - Takich rzeczy się nie zapomina
|
|
|
zatapiali się w namiętnych pocałunkach na stoliku strącając wszystko z niego - Poczekaj - wyszeptał. Odepchnęła go od siebie, a on kontynuował - zapomnę o wszystkich tych latach szukania Ciebie, czekania aż wrócisz co Ty miałaś gdzieś . Ale muszę zadać ci pytanie, i oczekuje prawdy...- przerwała mu - Przestań, już wiem co to za pytanie . - zbliżyła się do niego - Prawda jest taka ... - urwała i spojrzała mu prosto w oczy, obiema rękami zaczął gładzić ją po twarzy. Złapała go za ręce spoczywające na jej twarzy i dokończyła spokojnym głosem - że nigdy Cię nie kochałam . Zawsze chodziło o Niego . - pościła jego ręce i wyszła, on tylko z niedowierzaniem patrzył w przestrzeń pustego pokoju wspominając jak wiele razy mówiła mu że go kocha i będą wiecznie razem, teraz wiedział, że wszystko to było kłamstwem .
|
|
|
- zniknij z mojego życia ty samolubna, zepsuta szmato .! - wykrzyczał jej prosto w twarz bojąc się co mu odpowie . Widział w jej oczach tą samą dziewczynę, którą tak kochał miał ochotę ją pocałować ale świetnie to ukrywał . Ona uśmiechnęła się uroczo i niesamowicie słodkim głosem powiedziała - Boże jak ja kocha te twoje oczy . - spojrzał na nią zszokowany . Nie przestając się uśmiechać dodała . - Czemu tak patrzysz .? Z jakiegoś powodu musiałam z tobą być .
|
|
|
Musze to powiedzieć, musisz mnie wysłuchać. Kocham Cię Eleno. Tylko dlatego, że Cię kocham nie mogę być przy tobie egoistą. Nie możesz o ty wiedzieć... Nie zasługuję na Ciebie, ale mój brat tak. Boże, chciałbym żebyś to pamiętała, ale tak nie będzie
|
|
|
Mamy problem. A kiedy mówię "problem", mam na myśli globalny kryzys.
|
|
|
Mamo wiesz, to Twoja sprawa z kim sypiasz, ale czy musisz prac jego gacie z moimi? to mnie poniża
|
|
|
Nie potrafię zapomnieć, zbyt dużo zajebistych wspomnień.
|
|
|
|