 |
michelle.ee.moblo.pl
jak byłam młodsza to nienawidziłam chodzić na śluby . prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie szturchały mnie w ramię mówiąc ' no to teraz
|
|
 |
|
jak byłam młodsza , to nienawidziłam chodzić na śluby . prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie , szturchały mnie w ramię mówiąc ' no , to teraz twoja kolej ' . przestały , kiedy zaczęłam im to samo robić na pogrzebach . ;D
|
|
 |
jak czasem pomyślę sobie co ja zrobiłam/em w przeszłości mam ochotę sobie przypierdolić.
|
|
 |
Znasz osobę która jest zawsze wesoła prawda? Ciągle się śmieje. Wiesz,że ona bardziej cierpi? Bo ludzie, którzy na co dzień są szczęśliwi, smutek przeżywają w środku. I boli ich to o wiele,wiele bardziej
|
|
 |
Nie pytajcie mnie co dzieje się w moim życiu bo ja tego nawet
sama nie wiem
|
|
 |
uwielbiam luźne spodnie, trampki, piwo, papierosy, nieprzyzwoite zachowanie, przekleństwa. no i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? proszę Cię, pomyśl.
|
|
 |
Nie wiem jak to zrobił , ale cholernie zawrócił mi w głowie.
|
|
 |
Moje życie wygląda jak jedno wielkie 'ja pierdole'.
|
|
 |
Najpierw mówili: nigdy Cię nie skrzywdzę. I to już powinno być dzwonkiem alarmowym, bo przecież człowiek, który nie ma zamiaru skrzywdzić, tak nie mówi. No bo , czy jeśli spotykasz człowieka, to zapewniasz go od razu, że go nie zabijesz?
|
|
 |
Wódka na stole, w kieszeni otwarta paczka fajek.
Kiszone ogórki, bo podobno są dobre do czystej.
Rozmazany tusz i tysiące myśli na sekundę.
Ja już sobie nie radzę.
|
|
 |
My kobiety jesteśmy dziwne, nigdy nie przestajemy kochać nawet największych drani.
|
|
 |
Najpierw Ci się podoba - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną
|
|
 |
nic już nie będzie takie jak dawniej...i to mnie najbardziej boli, boli mnie także to jaki się stałeś dla mnie oschły, niemiły i nie w porządku. Może kiedyś Ci to wybaczę, jednak teraz spierdalaj gdzie pieprz rośnie bo jak Cię w szkole spotkam to ci wyjebie w ryj...tyle z mojej strony POZDRO
|
|
|
|