 |
michelle.ee.moblo.pl
Zawsze będzie jakaś kolejna góra A ja zawsze będę chciała ją poruszyć Zawsze będzie jakaś walka do stoczenia I czasami będziesz musiał przegrać Ale nie ma znaczenia ja
|
|
 |
Zawsze będzie jakaś kolejna góra A ja zawsze będę chciała ją poruszyć Zawsze będzie jakaś walka do stoczenia I czasami będziesz musiał przegrać Ale nie ma znaczenia jak szybko pokonam tę górę Nie ma znaczenia co czeka na mnie po drugiej stronie Chodzi o to, by się na nią wspiąć. / {$wordText}
lickmysneakers
|
|
 |
chcę codziennie widzieć Twoje oczy, Twój uśmiech, Twoją słodką mordkę.
co dzień móc się w Ciebie wtulić i czuć się bezpiecznie, poczuć smak Twoich
ust. tak cholernie mi zależy. dziękuję za każdy wywołany dzięki Tobie uśmiech,
nawet za ten podczas pisania głupot na gadu czy w sms'ach. cieszę się wtedy jak
małe dziecko. a dzisiaj będę cieszyć się jeszcze bardziej, bo w końcu Cię zobaczę.
|
|
 |
Otwieram butelkę i puszczam stare klasyki
Coś mi przypomina o niej i o tym jak zostałem z niczym
Piję drinka, dziś już wiem,
że zabiłem w sobie tamto uczucie
|
|
 |
Teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. Spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? Zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? Przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem
|
|
 |
spragniona czułości jak astmatyk powietrza.
|
|
 |
Dali jej ołówek i kazali narysować idealny świat. Narysowała siebie i Jego. Tyle jej wystarczyło by być szczęśliwą.¦
|
|
 |
naładowane sexem sms'y zamieńmy w rzeczywistość.
|
|
 |
Nie płacz! -Jak mam nie płakać skoro on mnie rani? -Sama siebie ranisz. Nie rozumiem jak możesz kochać kogoś kto traktuje Cie jak zabawkę. Dziwna jesteś
|
|
 |
Jeśli masz tonę chusteczek, słodkie wino, lody waniliowo-czekoladowe i paluszki to możesz do mnie przyjść.
|
|
 |
nieciekawie jest wtedy, gdy najbardziej nieodpowiednia osoba mówi najgorszą możliwą rzecz, w najmniej oczekiwanym momencie.
|
|
 |
mam ochotę wyrzygać te złe chwile zatruwające pamięć.
|
|
 |
rozpal zapałkę, przytrzymaj ogień, napawając się ciepłem. To jest jak miłość stary. Tylko, że uczucie niknie, wypala się powoli, aż w końcu gaśnie - jak zapałka. przypomnij sobie bajkę andersena 'dziewczynka z zapałkami'. Tam zapałki też zgasły.
|
|
|
|