|
methamphetamine.moblo.pl
Nie mam żadnej dobrej nowiny do przekazania. Nie mam dla Ciebie miłego słowa. Nie wiem na co zasługuję. Czy na cokolwiek? Tak bardzo zaczęłam starać. Ale kto to
|
|
|
Nie mam żadnej dobrej nowiny do przekazania.
Nie mam dla Ciebie miłego słowa.
Nie wiem, na co zasługuję.
Czy na cokolwiek?
Tak bardzo zaczęłam starać.
Ale kto to dostrzeże?
Nadzieja matką głupich powiadają.
Ale któż chce być sierotą? Wierze, że się uda, wierze, że bedzie ok, przecież musi byc kiedyś, nie ? / methamphetamine
|
|
|
"Nie poznajesz mnie?
Ja tak samo nie poznaję siebie.
Aż w głowie mi się jebie,
od tych ludzi i od Ciebie." ~ 003
|
|
|
Myślisz, że mnie załamiesz?
Nie dziś, nie dziś! / methamphetamine
|
|
|
Myślisz, że powiesz kilka miłych słówek i będzie okej?
Uświadomię Cię, że grubo się mylisz.
Nie jestem czuła na tego typu badziewia.
Ranisz?
Zdaj sobie sprawę z konsekwencji.
Chyba na dobre oduczyłam się wybaczać. Niesamowite, że rodzina pragnie mieszać w moim zyciu, chcę mi wybierając bieg drogi.. Nie znając mnie, mieszkając pod jednym dachem lecz mnie nie znając ..kompletie ! / methamohetamine
|
|
|
Masz rację, potrafisz stworzyć sobie drugą osobowość.
Ale co Ci z tego przychodzi?
Gówno.
Jesteś takim samym, dwulicowym ścierwem jak reszta.
Jak reszta, którą tak za to gnoisz.
Gdzie tu logika?
Ach, zapomniałam.
Ty już dawno ją zatraciłaś.
Obnażasz się ze swoją rzekomą inteligencją, a naprawdę...
Brak Ci jej jak mało komu. / methamphetamne
|
|
|
Nie potrafię wybaczać ludziom, staram się zapominać !
Może dlatego między mną a innymi jest taka bariera? Przez niektórych ludzi przestałam ufać wielu osobom. Osoba która darze zaufaniem może czuc sie wyróżniona gdyż jest jedna z niwielu, bardzo niewielu..
Nie wiem, dokąd zmierzam.
Gdzie trafię.
Idę przed siebie, nie oglądam się do tyłu.
Nie warto, nie warto.
chcę by ta chwila trwała wiecznie, jestem tak bardzo szczęśliwa . Dziękuje / methamphetamine
|
|
|
Muszę przyznać, że ostatnio oswoiłam się ze sobą. Przestałam wciąż wyłapywać szczegóły, które mogą być swojego rodzaju defektami. Czy to źle?Z jednej strony tak, w końcu każdy ma jakieś wady i powinien być ich świadomy. Tylko, że ja nie chcę. Całe życie (tak, całe 15 lat) żyję w przekonaniu, że jest coś ze mną nie w porządku.Wynajduję błahe powody do niezadowolenia.Może już pora zmienić nastawienia i zacząć doceniać siebie? Tak sądzę.
Nie wiem dlaczego tyle osób wtrąca się w moje życie. Argumentacja "to dla Twojego dobra" jest gówno warta.Moje dobro?Chyba nie wiesz o czym mówisz.Właściwie, zastanawiam się czym jest "moje dobro" ?Tym, żebym nie musiała uczyć się na własnych błędach?Z cudzych nie potrafię wyciągnąć wniosków. "Moje dobro" powinno być korzyścią dla mnie, a nie synonimem "dobra innych". Na ten moment druga wersja jest wcielona w życie, a szkoda.Przestałam chyba wierzyć w bezinteresowną pomoc,ona nie istnieje.Wszędzie kryje się intryga,chęć zysku. So sad. / methamphetamine
|
|
|
Czym jest szczęście?
Dość ciekawe pytanie.
Chyba się przekonałam.
Szczęściem może być posiadanie kochanie osoby i bycie kochaną przez tego wspaniałego człowieka.
Zdecydowanie! / methamphetamine
|
|
|
"Nie musi być idealny według świata. Wystarczy, że w moich oczach pozostanie ideałem, pomimo jego wad."
|
|
|
Bo gdy kochamy zawsze pragniemy być lepsi niż jesteśmy.
|
|
|
Wiesz, lubię czasem odrzucić istniejącą rzeczywistość na koszt tej własnej.
Zdaję sobie sprawę z tego, że można się w tym zatracić.
Jednakże, nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło.
Będąc w swoim świecie można odnaleźć niezbędne wartości,
których tutaj NIE MA.
A skoro znajdziemy je we własnej, wyimaginowanej, idealnej baśni to czemuż nie mielibyśmy przenieść ich do tego zwykłego, szarego zakątka ziemi w którym żyjemy codziennie?
/ methamphetamine
|
|
|
Nie rozumiesz mnie?
Ja Ciebie również, więc czego oczekujesz?
Brak zrozumienia rodzi brak zrozumienia.
Brak akceptacji rodzi brak akceptacji.
Nienawiść rodzi nienawiść.
Miłość rodzi miłość.
Przyjaźń rodzi przyjaźń.
Piękno rodzi piękno.
Brzydota rodzi brzydotę.
Życie rodzi śmierć.
Niesprawiedliwe, czyż nie?
|
|
|
|