 |
meryszju.moblo.pl
. Dawno dawno temu żyła sobie Księżniczka . Pewnego pięknego popołudnia gdy robiła zakupy w Biedronce przechodziła przez ulicę na czerwonym świetle . Nagle kto
|
|
 |
|
`. Dawno , dawno temu , żyła sobie Księżniczka . Pewnego pięknego popołudnia , gdy robiła zakupy w Biedronce , przechodziła przez ulicę na czerwonym świetle . Nagle ktoś ją lekko złapał za rękę i pociągnął na chodnik . Poznała w nim swojego Księcia . I tak , zaczęły się wszystkie jej problemy ...
|
|
|
|
`. Bo ja.. ja chyba nie potrafię być kochaną... potrafię kochać, ale nigdy z wzajemnością.
|
|
|
|
`. Zbyt często bywasz w moich myślach, za rzadko w moim życiu.
|
|
|
|
`. Gdyby ktoś miał taką obsesję na moim punkcie, jak ja na Twoim, to chyba zaczęłabym się bać.
|
|
|
|
`. - A sernik lubisz? - A umiesz zrobić? - Nie, ale jak lubisz to ja się nauczę. ;)
|
|
|
|
`. I gdy tak siadasz wieczorem na łóżku i wspominasz cały miniony dzień , to zdajesz sobie sprawę że już nic Cię nie cieszy . żaden blask słońca , żaden ptak na drzewie . Oczy zaczynają być szkliste . Ale myślisz dalej . O tym że już nie masz nikogo . Siedzisz samotnie , a inni mają cię głęboko tam, gdzie słońce nie dochodzi . Kładziesz się na łóżko , pierwsza łza spływa powoli po policzku , ale nie poddajesz się , myślisz dalej . Teraz przez głowę przemijają ci obrazy twoich najgorszych chwil w życiu . A wiele ich jest . Myślisz o tym ,że tak w ogóle to nikt Cię tu nie potrzebuje , nikt nie zwraca na Ciebie uwagi ... I teraz jedna myśl krąży tylko po Twojej głowie : ' Jak to skończyć najszybciej.? ' .
|
|
|
|
`. Dławię się słowami. Krztuszę wspomnieniami.
|
|
|
|
`. - Co mam zrobić żebyś mi wybaczyła? - Kup mi jacht. - Ee... ale ... po co Ci jacht? - No jak mnie wkurzysz to sobie popłynę.
|
|
|
|
`. Dziękuję, że kiedy wszystko idzie źle, pomagasz mi, ale nie litujesz się. Za to, że wydobywasz ze mnie to, co najlepsze, nie dając zapomnieć o tym, co złe. I za to, że potrafisz ze mną milczeć, też Ci dziękuję. Bo to właśnie jest prawdziwa miłość. Dwoje milczących ludzi, których to milczenie wcale nie niepokoi. Dziękuję, bo lubię słuchać tych wszystkich westchnień, jakie to mam szczęście, że Cię spotkałam; cieszą mnie zazdrosne spojrzenia, kiedy ni stąd, ni zowąd całujesz mnie przy wszystkich. Uwielbiam to, bo jestem pewna, że na żadną dziewczynę nie spojrzysz nigdy tak jak na mnie. I czuję się przy Tobie wyjątkowa, gdy wiem, że jestem czyimś skarbem, że ktoś nie widzi poza mną świata. Dlatego kiedy Cię nie ma, tak jak teraz; kiedy wiem, że muszę czekać na Ciebie kilka dni, lubię tęsknić za Twoją słodką buźką, za przerwami w szkole:p za Twoimi delikatnymi pocałunkami. Lubię przypominać sobie słowa, których sens znamy tylko my. To takie banalne, ale odkąd Cię poznałam, szczęście ma Twój zapach i smak.
|
|
|
|
`. Powiedz ile jeszcze spadnie gwiazd .. zanim odgadniemy noc .?
|
|
|
|
`. I chicho przyznaję, że dzisiejszego dnia nie mam dobrego humoru. Dlaczego? Może dlatego, że poranna herbata była za słodka, albo ze kierowca w autobusie nie włączył rano ogrzewania? A może dlatego, że gdzieś zgubiłam coś o czym jeszcze nie wiem, albo że zwyczajnie w świecie tęsknie? Nie ważne. W każdym bądź razie nie potrafię się na niczym skupić. Tak jakbym myślami była gdzie indziej. Staram się uciec od rzeczywistości? Owszem tak. A ludzie mówią, że tak się nie da. Gó.wno prawda, wszystko się da.
|
|
|
|
`. Nasza siedmiotygodnica .
|
|
|
|
Dodaj komentarz