 |
memoirs.moblo.pl
Powiedziałeś: żyj a może ja nie mam ochoty... Powiedziałeś: połowę przespałaś a może przeżyłam więcej niż Ci się wydaję. Powiedziałeś że się zamknęłam w sobie a może
|
|
 |
Powiedziałeś: żyj, a może ja nie mam ochoty... Powiedziałeś: połowę przespałaś, a może przeżyłam więcej niż Ci się wydaję. Powiedziałeś, że się zamknęłam w sobie, a może trudno mi znów komuś zaufać. Powiedziałeś: płacz, może mi zabrakło już łez. Mówiłeś: kocham, a ja nie słuchałam. Powiedziałeś: idź, a ja poszłam...
|
|
 |
Biorę Twoje słowa i odchodzę. Nie oglądam się za siebie. Znajdę drogę. Nie będę żałować.
|
|
 |
Może i były złe decyzje, których teraz żałuję. Może i są pytania na które nigdy nie odpowiem. Ale to co robię, robię z nadzieją, że jest słuszne.
|
|
 |
Może powiesz mi, co się dzieje z nami? Nie zatrzymam łez...
|
|
 |
Mimo wszystko... dobrze wiesz, że nie mogę... i powinieneś mnie zrozumieć... i jest mi teraz strasznie źle.
|
|
 |
Problemem jest to, że przyzwyczajamy się. Oswajamy. Za bardzo. A wszystko kiedyś się kończy. I wtedy cierpimy.
|
|
 |
Pomóż mi przywołać tamte lata, ożywić śpiących ludzi. Pomóż mi pokonać smutek, który pozostał, gdy nagle odszedłeś.
|
|
 |
Moja głupia naiwność i wiara w to, że jest w Tobie coś dobrego.
|
|
 |
Nie warto otwierać rozdziałów, które ktoś chciał zamknąć.
|
|
 |
Dlatego dziś z całego serca życzę Ci okrutnie beznadziejnych dni i mam nadzieje wielką, że beze mnie skończysz gdzieś na dnie!
|
|
 |
Szanuj ją, bo jest jedną z tych, których nie może mieć każdy!
|
|
 |
Nie łudź się... słuchawki zawsze będą splątane, herbata zbyt ciepła, a facet nie ten.
|
|
|
|