|
melodyjna.moblo.pl
Rano minęliśmy się na szkolnym korytarzu. Uśmiechnął się do mnie. Nasze dłonie spotkały się dał mi karteczkę i poszedł dalej. Otworzyłam ją : Czekaj na mnie podczas d
|
|
|
Rano minęliśmy się na szkolnym korytarzu. Uśmiechnął się do mnie. Nasze dłonie spotkały się, dał mi karteczkę i poszedł dalej. Otworzyłam ją : " Czekaj na mnie podczas dużej przerwy w szatni " Byłam podeksytowana. Nastała duża przerwa. Zeszłam schodami w dół do szatni, zapaliłam światło i czekałam wśród kurtek. Oparłam się o ścianę, po chwili przyszedł On. W rękach trzymał ogromnego pluszowego misia. Spojrzeliśmy sobie prosto w oczy a on powiedział : " To dla Ciebie, na wszelki wypadek, gdyby mnie zabrakło, żebyś miała się do kogo przytulać " . Odłożyłam misia w kąt, rzuciłam mu się na szyje, przytuliłam mocno i szepnęłam : "Bez względu na wszystko pamiętaj : NIKT mi Ciebie nie zastąpi . "
|
|
|
Podobno dzisiaj zwierzęta mówią ludzkim głosem, a jednak jest jakaś nadzieja, że się do mnie odezwiesz.
|
|
|
A co byłoby gdybym Cię nie poznała, nie pocałowała i nie pokochała ? pewnie byłabym szczęśliwa .
|
|
|
"Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy." / cytaty.info
|
|
|
Weszłam na enkanusie. W skrzynce odbiorczej 1 zaproszenie , od niego. Zdziwiło mnie to bardzo. Odrzuciłam i napisałam wiadomość o treści : " Przepraszam bardzo, ale czy my się znamy? :) " . Chciałabym zobaczyć Jego minę czytając tę wiadomość .
|
|
|
Szłam, aby oddać przyjaciółce atlas geograficzny. Stała obok niego . Podeszłam niepewnie. -Przepraszam, że nie oddałam wczoraj ! - Nic się nie stało i tak Cię kocham. - powiedziała. Spojrzałam się na niego, a On patrzał się na mnie.. - Ja Ciebie też - odpowiedziałam i poszłam pod klasę. Idealnie beznadziejna sytuacja . / kocham cię martinn kuurwa ;/
|
|
|
mam wyjebane - dwa słowa najczęściej używane wśród polskiej młodzieży
|
|
|
Jeszcze sekundę temu twoje wargi zdawały się dotykać me. Teraz to uczucie, które mnie wtedy przepełniało wydaje się być tylko pięknym snem. // ugaspragnienie
|
|
|
-opowiedz mi coś pojebanego ze swojego życia. - on
|
|
|
Ubrała się w przydługi sweter i podarte jeansy. Sylwestra spędziła w domu. Ojciec nalał jej szampana. Wręczył jej lampkę w dłoń. Wyszła na próg domu, na boso. Nie było jej nawet zimno. Oparła się o mur i zaczęła pić . Czekała tam do północy, zostało 5 min. Wyszeptała do siebie ; ' czuje się .. szczęśliwa..' Zrozumiała, że przestała kochać. Z każdym łykiem spływały kolejne łzy, ostatnie łzy nadziei, jej też pokazała technikę środkowego palca. Wyrzuciła lampkę szampana. 5,4,3,2,1... szczęśliwego Nowego Roku... bez miłości . wykrzyczała , otarła łzy , weszła do domu i położyła się spać
|
|
|
Były już 22 minuty po północy, Ona siedziała na swoim łożku i słuchała huków fajerwerków. Od pół godziny zastanawiała się nad tym czy napisać do Niego te cholerne życzenia noworoczne. Wypiła kilka kieliszków wódki, wzięła telefon do ręki i zaczęła wystukiwać : " I choć masz wyjebane... Szczęśliwego Nowego Roku ;) "napisanie tej emotikonki zajęło jej najwięcej czasu, wysłała , nie miała nawet pewności czy On ma jej nr . Po 5 min. odpisał : " Dzięki i nawzajem" odpisała : " Dzięki" Miała jeszcze nadzieję, że będzie życzył jej miłego zapominania. Czekała do rana - nie napisał już nic .
|
|
|
Szła schodami w dół na dolny korytarz. On szedł schodami w górę spojrzał się jej prosto w oczy, ale nawet się nie uśmiechnął. Kiedy już się mijali złapała go za rękę i nie puszczała, przybliżyła usta do jego ucha i szepnęła : ' tak, kurwa zakochałam się w Tobie, tego chciałeś? ' nie odpowiedział nic, szarpnął ręką, tak, żeby go puściła i poszedł dalej. Ona właśnie wtedy uświadomiła sobie jak łatwo kochać skurwieli, a jak trudno o nich zapomnieć.
|
|
|
|