| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | melodyjna.moblo.pl wystarczy  że do mnie podejdziesz i chwilę pogadasz   wtedy od razu mi lepiej. |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| wystarczy, że do mnie podejdziesz i chwilę pogadasz - wtedy od razu mi lepiej. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nie lubię sama wracać do domu, szczególnie w nocy. jest strasznie, te typy spod sklepu zawsze podpierają płot. jest cholerne ryzyko, że nieznajome auto przejeżdżając zatrzyma się, a kierowca wciągnie mnie do środka. mimo to wszystko uwielbiam czuć ten stan niepewności. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| wracałam do domu, w słuchawkach bas tajpan, weszłam w ulicę i zorientowałam się, że 'zapytał' jaka byłaby moja prośba, gdyby był magiem. wiedziałam, że to tylko piosenka, ale po usłyszeniu tego wersu odpowiedziałam bez zastanowienia "wróćcie kurwa i żyjcie! " po chwili spojrzałam tylko do tyłu, czy czasami któryś z Was za mną nie idzie - jak często się zdarzało. ale nie. nie było Was, a ja się uśmiechnęłam. bo przecież niezły ubaw mieliście ze mnie patrząc z góry no nie ? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| reasumując ostatnie miesiące starego roku i początek nowego - stwierdzam, iż nie mam po co żyć |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| i ta chora nadzieja,że to Ty, gdy telefon leży obok głośnika i słyszę, że zaraz dostanę esa |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| najgorsze uczucie? to to, że mam cholerną ochotę poszlajać się po osiedlu z Tobą i coś odjebać, ale zawiodłeś mnie tak strasznie, a Twoje męskie ego nawet nie wpadnie na to, żeby wyjąkać ciche 'no sory młoda |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| obiecywał, że będzie lepiej. chyba za bardzo wierzę ludziom. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Niespodziewanie pocałowali się, lecz mieli zostać tylko przyjaciółmi .Jednak nie rozmawiali ze sobą wcale, czasem tylko spojrzeli na siebie. On miał wyjebane.. a ona ciągle o nim myślała . Po 3 miesiącach napisała do niego 'SMS : " Hej przyjacielu. Mam pewien problem... zakochałam się, ale ten facet mnie olał. " odpisał po 10 min . : " Ale jak ja Ci mogę pomóc ? " ... " Kochaj mnie. To wystarczy ♥ " - odpisałam i nie oczekiwałam żadnej odpowiedzi . Byłam zadowolona, po raz pierwszy udało mi się uwolnić uczucia . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| - Chyba się popisałeś na czole . - on zaczął przecierać je palcami. - I co zeszło? powiedział z głupią miną. - Nie zapominaj - głupoty nie wymażesz. :) |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Nie chciałam Cię już trzymać w dupie, kibel był głodny, więc go Tobą nakarmiłam |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wigilia klasowa. Ze wszystkimi podzieliłam się opłatkiem. Większość życzyła wszystkiego co najlepsze, dobrych ocen, powodzenia w miłości . Byłą "przyjaciółkę" zostawiłam na koniec. To właśnie ona złożyła mi najpiękniejsze życzenia. : " Życzę Ci, abyś się nie zmieniała dla nikogo, abyś była taka jesteś, taką Cię lubiłam i będę lubić, jesteś fajna.Wesołych świąt. " . Wzruszające, ale przypomniałam sobie jak wiele przez z nią wycierpiałam i wtedy zrozumiałam, że czasami warto pomyśleć o tym co było, pomimo tego, że liczy się to, co jest teraz. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Prędzej zrozumiem to co pies do mnie szczeka, niż co ty do mnie mówisz, suko . |  |  
	                   
	                    |  |