|
mautaa.x3.moblo.pl
Jesteś cwelem jesteś zerem jesteś chamem i frajerem. Jesteś nikim jesteś ciotą i po prostu idiotą. Jesteś fiutem jesteś szczylem imbecylem i debilem. Jesteś wst
|
|
|
` Jesteś cwelem, jesteś zerem, jesteś chamem i frajerem. Jesteś nikim, jesteś ciotą i po prostu idiotą. Jesteś fiutem, jesteś szczylem, imbecylem i debilem. Jesteś wstrętny, jesteś nudny, obrzydliwy i paskudny. Intelektem też nie grzeszysz, Twoje ego oczy cieszy. Jesteś podły, jesteś draniem, lecz to tylko moje zdanie. Po tym wszystkim, co zrobiłeś, dojdź do wniosku - jak ty żyjesz?! Tylu ludzi okłamałeś, sam się również oszukałeś. Jednak przyznać chyba muszę, że uczucia w sobie duszę. I to tylko moja wina... Pokochałam skurwysyna.
|
|
|
` przecież nikt nie powiedział, że nie możesz z nią rozmawiać czy flirtować. nikt też nie powiedział, że nie możesz mnie mieć w dupie. i skarbie, nikt nie powiedział, że ja muszę znosić to wszystko.
|
|
|
` świeczki na torcie, spadająca gwiazda, czterolistna koniczyna, te same cyfry w godzinie, rzęsa na policzku. i zawsze to samo życzenie, bo może akurat się spełni.
|
|
|
` Po prostu czasem chciałabym, żebyś przyszedł i nic nie mówił, i ja bym się przytuliła, bo czasem nie trzeba słów, wystarczy być obok.
|
|
|
` stanęła przed Nim i z uśmiechem na twarzy powiedziała: ' miałeś ostatnią szansę, spierdalaj '. chwilę potem obudziła się wzięła do ręki telefon i na sms'a: ' przepraszam' kolejny raz odpisała 'nic się nie stało,kochanie'.
|
|
|
` Miłością chyba nie można tego nazwać. Raczej szczeniackim zauroczeniem. Zauroczeniem, które powoli stawało się obsesją i uzależnieniem. Uzależnieniem od Twoich niebieskich oczu i blond włosów.
|
|
|
` Nie potrafię być taka jak rok temu. Nie potrafię Ci znów zaufać. Za bardzo się na Tobie zawiodłam, by zacząć wszystko od nowa. By wszystko było tak jak dawniej .. Po prostu nie umiem. Nie umiem dać Ci jeszcze jednej szansy ..
|
|
|
` Czasami żałuję tych słów, które wypowiedziałam do Ciebie w złości. Może gdybym się zamknęła, gdybym nie wykrzyczała Ci prosto w twarz wszystkiego było by inaczej.? Może było by tak jak wtedy, kiedy się poznaliśmy.?
|
|
|
` To nie jest tak, że bierzesz ode mnie tyle ile zechcesz, łamiesz mi serce a ja znikam. Jestem, choć Ty przestajesz mnie już zauważać i powiem Ci więcej. Cierpię. Nie przez miłość, przez Ciebie... to z czyjej winy się rozstaliśmy nie ma żadnego znaczenia, dopóki ja Cię kocham, wtedy mam prawo do wszystkiego i gdy Cię obrażam nie możesz robić tego samego, musisz to przyjąć z uśmiechem na ustach, ponieważ Cię potrzebuję i tylko to się teraz liczy.
|
|
|
` chce siedzieć z Tobą na mokrej jeszcze od rosy trawie i puszczając bańki mydlane patrzeć jak niebo krzyczy kolorami tęczy. w sumie obeszłoby się bez trawy, baniek i tęczy. chcę Ciebie. to Ty jesteś moją główną atrakcją.
|
|
|
|