 |
maszkaronek.moblo.pl
wchodzę do domu i bez zastanowienia uderzam prosto w komputer. włączam gg i zniecierpliwiona patrzę czy odpisałaś. nie to już nie jest nasz czas. nasz czas już minął.
|
|
 |
wchodzę do domu i bez zastanowienia uderzam prosto w komputer. włączam gg i zniecierpliwiona patrzę, czy odpisałaś. nie, to już nie jest nasz czas. nasz czas już minął. z zapłakanymi oczami, zrezygnowana wyłączam komputer. siadam na łóżko i zaczynam nieopanowanie płakać i lamentować. moja wyobraźnia jest zbyt wielka, znów myślę o tym, że tu jesteś. że leżysz na moim brzuchu, trzymając moją dłoń. tak jak tamtego jednego z pierwszych, ciepłych wiosennych dni. wtem dzwoni telefon. muszę się szybko otrząsnąć. to mama. znów mówię, że wszystko jest w porządku. że siedzę i oglądam telewizję, a głos mam taki dlatego, że przed chwilą spałam.. po raz kolejny...
|
|
 |
- Ja w ogóle nie wiem, czym jest miłość. - To coś takiego, że kiedy przechodzisz obok, to czujesz motyle w brzuchu... - Mam coś takiego, gdy mijam budkę z kebabem!
|
|
 |
może , może kiedyś uda mi się to Tobie dać. ale wiem , że potrzebujesz tego kogoś, może się z Nim podzielę , na pewno będzie to dla mnie trudne ale , wierz mi przeżyje, wystarczy mi , że od czasu do czasu pomyślisz o mnie, zapytasz co u mnie słychać , odwiedzisz mnie, i ... wysłuchasz , doradzisz, najważniejsze jest to , że jesteś, choć poza moim zasięgiem fizycznym , ale psychicznie czuję Twoją obecność
|
|
 |
czy kierujesz się sercem czy rozumem : Kochaj mnie !
|
|
 |
- Znów to robisz ... - Co ? - Mącisz mi w głowie ... ;**
|
|
 |
-chciałabym cofnąć czas, nie spotkać Ciebie drugiego lipca tamtego roku, przeskoczyć go jak małe dziecko skaczące przez kałuże po deszczu, mając z tego wielką radochę. widocznie tak miało być, zostałam sama przytłoczona pytaniem "czemu" .?
|
|
 |
Bo jest taka jedna , świetna , wspaniała i urocza.Piękna , boska , czarująca dusza towarzystwa. Ma długie, blond włosy, makijaż na twarzy, lakier na paznokciach. Była inna. Była moją najlepszą przyjaciółką. Siedziałyśmy nawet w jednej ławce. Robiłyśmy wszystko razem . Zmieniła się, Zaczęła coraz bardziej , co raz mocniej się malować, oszukiwać , ganiać za chłopakami, chociaż miała dopiero 11 lat , w tym czasie mnie pochłaniały inne przyjemności niż strojenie się i dyskoteki, Szybciej dorosłam , Ona w wieku 11 lat znała wszystkich , zaliczyła wszystkie dyskoteki , wytestowała wszystkie tusze do rzęs i lakiery, znalazła sobie inną , bardziej przebojową 'przyjaciółkę', Odeszła bez słowa, bez wytłumaczenia, nawet bez skruchy , jak by nic się nie stało,. A jednak ja to bardzo przeżyłam, strata jednej przyjaciółki była dla mnie ciosem . w wieku 11 lat jeszcze nie rozumiałam zbyt wielu rzeczy, stałam się starsza i teraz już wiem ,rozumiem, lecz nadal nie mogę pojąć dlaczego odeszła bez słowa?
|
|
 |
Dziękuje za tego lizaka , lizaka o Twoim zapachu , smaku pocałunków i w kształcie prawdziwej miłości ,
|
|
 |
Nie mam o co dbać, będę ćpać, pić , palić, jarać się zapachem skoszonej trawy , i tańczyć boso w czasie deszczu , chodzić w starym, rozciągniętym dresie i .... i nadal mówić Ci , że Cię kocham, !
|
|
 |
Łykać z tobą tego jednego jedynego Tymbarka, w którym kapsel mówił : "wypijcie we dwoje ptaszyny ,"
|
|
 |
`To było bardzo, bardzo dawno temu. Kiedy wierzyliśmy że możemy chodzić po suficie.
|
|
 |
`Była księżniczką bez żadnych problemów, takim dzieckiem szczęścia . I wtedy pojawił się on ...
|
|
|
|