|
masamra.moblo.pl
Jeśli kiedykolwiek poczuję do kogokolwiek co takiego jak do Ciebie obiecuję że zapomnę. Chociaż spróbuje jeśli tylko znów zacznę drżeć przy każdym dotyku niczym dziew
|
|
|
Jeśli kiedykolwiek poczuję do kogokolwiek co takiego jak do Ciebie, obiecuję, że zapomnę. Chociaż spróbuje, jeśli tylko znów zacznę drżeć przy każdym dotyku, niczym dziewica. A serce wybije szybszy rytm. Obiecuje.
|
|
|
Stanęłam naprzeciw niego, czując jak serce mocno uderza mi to o żebra to o płuca, próbujące łapczywie złapać haust powietrza. Spojrzałam w jego oczy, których barwę mogłabym opisywać godzinami. Poczułam dotyk jego dłoni na moim policzku, przymknęłam oczy, napawając się tym uczuciem, które ogarniało mnie od wewnątrz, czułam dreszcze na całym ciele, jak nigdy. - trzęsiesz się - usłyszałam jego zachrypnięty głos zupełnie nie zwracając uwagi na wypowiedziane słowa. Uśmiechnęłam się. Wtedy zrozumiałam, jak silnym uczuciem go dażę skoro całe ciało mi drży, zmysły są wyostrzone, a serce ? Serce omal nie wskoczyło w jego kieszeń.
|
|
|
Zabij mnie, jeśli nie chcesz wracać. Bez Ciebie i tak nie istnieje.
|
|
|
Spójrz na mnie i pomyśl. Czy ja, taka mała, naiwna, mogłabym Ci nie wybaczyć ?
|
|
|
To czego nie rozumiesz, wyczytasz z moich oczu. / Chada
|
|
|
I choćbym chciała, to nie mam wpływu na to czy się odezwiesz czy nie. Nie odezwę się również pierwsza, bo nie mogę się poniżać aż tak bardzo. Mimo wszystko uczuć do Ciebie, i tęsknoty rozpierdalającej mnie od środka, nie odezwę się pierwsza, a nawet więcej. Postanowiłam przestać czekać, na telefon od Ciebie czy chociażby wiadomość. Przestałam. Nie warto i być może będzie to moją głupotą, ale wiecznie nie mogę czuć Twojego zapachu w powietrzu, na pościeli, nie mogę szukać Cię wśród tłumu, wariuję, cholera wariuję. Nie wracasz, więc nie czekam już.
|
|
|
Pamiętaj, w życiu trzeba być kimś, kogo każdy chce poznać, zapamiętać. Nie odkrywaj wszystkich swoich tajemnic od razu, zostaw je na później. Zachęć ich, spojrzeniem, uśmiechem, by czekali bardzo długo zanim zaczniesz mówić im o sobie w szczegółach. Uśmiechaj się, śmiej się, nawet gdyby to miałbyć śmiech ze swoich głupot, błędów, z siebie. Po prostu pokaż ludziom to o czym zapomnieli, zatapiając się w żalu i rozpaczy, bo życie im nie wyszło. Pokaż im radość z życia, a nigdy nie będą chcieli od Ciebie odejść, bo rozpromienisz im cały świat, uzależniom się od Twojego uśmiechu i będą go nazywali słońcem. A przecież ziemia bez słońca nie istnieje.
|
|
|
Bądź taką osobą, by ktoś mijając Cię na ulicy, nigdy nie zapomniał Twojego uśmiechu.
|
|
|
Tęsknię, trochę za bardzo.
|
|
|
Chcieć należeć do kogoś, tylko już nie do byle kogo.
|
|
|
Doskonale wiedziałam, jakie bajki próbujesz mi wcisnąć. Widziałam po tych Twoich zakłamanych źrenicach, kiedy kłamiesz. Wiedząc jaka jest prawda co do Twoich uczuć wobec mnie, chciałam wierzyć w Twoje łgarstwa. I wierzyłam, nie dlatego, że umiesz kłamać - bo nie umies. A dlatego, że pragnęłam być Twoją - choćby przez minutę.
|
|
|
Kłamałeś, a przecież prosiłam spojrzeniem byś tego nie robił.
|
|
|
|