W książkach nikt nie wspomni,
ludzie już nie chcą czytać.
To świat groteski,
Głosu rozsądku już nie słychać.
Nie ma już bohaterów,
teraz królem jest błazen.
Teraz jest cool, luźno, super, bomba,
Zniszczono powagę.
Sprawiedliwość ma oczy i fiskalną kasę.
Podstawowe wartości spłonęły jak papier.
|