 |
marzenuh.moblo.pl
Miłość ona miała tak na imię. Boję się że już nigdy nie będzie innej. koniec.
|
|
 |
Miłość, ona miała tak na imię.
Boję się, że już nigdy nie będzie innej.
koniec.
|
|
 |
Też chciałem wrócić, ale wiedziałem, że to zły zamiar.
Przeżyliśmy razem 1/4 swego życia.
|
|
 |
Spontaniczność utonęła w pustej butelce po winie.
|
|
 |
Byłem zazdrosny, ciężko było mi jej ufać.
Drugi raz nie dam się oszukać.
|
|
 |
Nie mam przyjaciółek, bo nigdy nie są szczere.
|
|
 |
Ale po paru tygodniach znów znalazłem się u niej.
Serce wygrało z rozumem.
|
|
 |
Ale zobaczyła tylko moje plecy w swoich drzwiach.
W jednej chwili straciłem miłość i przyjaźń.
|
|
 |
Minęło półtora roku.
Byłem najszczęśliwszym człowiekiem po obu stronach globu.
Byliśmy prawie jak Capulleci i Monteki.
Zrozumiałem o czym pisali poeci przez wieki.
|
|
 |
Scenariusz czarny choć dzień jeszcze w pełni.
To jedna z historii z życia wziętych.
|
|
 |
Okazało się, że już od dawna chciała mnie uwieść
|
|
 |
Środek wakacji, wszyscy umówieni na jednej stacji w celu celebracji.
|
|
 |
|
Myślę sobie, że kiedy człowiek się zakocha, czasami musi zapomnieć o dumie, a innym razem musi walczyć, żeby ją zachować. To pewna równowaga. Ale kiedy jesteś we właściwym związku to równowaga sama się ustala.
|
|
|
|