|
marzenierealistki.moblo.pl
W życiu mamy wiele problemów z których większość nie istnieje.
|
|
|
W życiu mamy wiele problemów z których większość nie istnieje.
|
|
|
I nie żałuję błedów i łez, to one nauczyły mnie odpowiednio dobierać swoich przyjaciół.
|
|
|
Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
|
|
|
Wracasz do domu wolnym krokiem, słyszysz dźwięk sms-a. Sprawdzasz nadawcę wiadomości, po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. Czytając treść sms-a czujesz, jak miękną Ci nogi. Opierasz się o pobliski murek, by utrzymać równowagę. Czytasz smsa po raz drugi. Trzeci. I kolejny. I jeszcze raz. I jeszcze! Czytasz go tysiąc razy, a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym, że ktoś z boku pomyślałby na pewno, że zwariowałaś. Znasz to?
|
|
|
|
jak Ty mnie kurwa irytujesz, i do jakiego szału doprowadzasz. jak Ty mnie cholernie wkurwiasz , i dopierdalasz psychicznie. / veriolla
|
|
|
to był istny cud. chodzący ideał i szczęście na dwóch nogach. bajkowe spełnienie marzeń. książe z jakiejś zjebanie szczęśliwej bajki. // moja przyjaciółka o swoim ideale
|
|
|
ślad zostanie na duszy, choć serce sie nie rozkruszy // moja przyjaciółka.
|
|
|
Smutne słowa lecz kiedy to sie stanie
gdy odejde co po mnie pozastanie ??
czy tylko szare zdięcie wiszace na ścianie
czy zostane w pamieci
tylko mojej mamie,
życie sobie wybrałem
czy tak jest nie sądze
teraz leżac w dole nie potrzebne mi pieniadzę
co mineło nie wróci już mnie tu nie ma
pusty pokój firanka powiewa
jestem teraz tam , po drugiej stronie rzeki
jestem teraz sam bez niczyjej opieki
jestem tam to nie jest sen
chciałbym do was powrócic lada dzień
Chciałbym spojżec wam w oczy
powiedziec wam cześć
poczuć smak ,jak dawniej coś zjeść
chciałbym przytulic sie do mojej miłości
chciałbym poczuć odrobine wolności
Wciaz chciałbym i chciałbym lecz,
tego nie ma skonczyło sie ,
gdy zamkneła sie powieka,
rzeczy tak banalne nie możliwe
się dziś stały
one wspomnienia we mnie pozostały
teraz nie czuje już wiosny
jestem w niebie ,
moze i jestem radosny
moze mam wreście spokój
nie znam słabości
jednego czego mi brak to waszej obecności // Rolnik, ZBW.
|
|
|
On wciąż cierpiał, widząc jak ona płakała
Chociaż był jego duch przy niej, nie było jednak ciała
Chociaż chciał ją przytulić, otrzeć z policzków łzy
Była tam tylko ona, nie było słowa my
Nie mógł jej pomóc widząc ją w rozpaczy
Pokrzepiał się myślą, że jeszcze kiedyś ją zobaczy
Że będą kiedyś razem i nic ich nie rozdzieli
Że będą robić to, co tylko będą chcieli... // Seba [*]
|
|
|
a może na tym to właśnie polega? ty musisz przestać kochać żeby jemu zaczęło zależeć.
|
|
|
miłość, marzenia, uczucia i myśli,
jeszcze raz uwierz w siebie i uwolnij ten instynkt.
|
|
|
i nagle tak bardzo zapragnęłam kogoś kto mi powie,
nie pozwolę cię skrzywdzić.
|
|
|
|