|
maryjka.moblo.pl
Spontan? Spoko tylko potem nie pierdol że żałujesz.
|
|
|
Spontan? Spoko, tylko potem nie pierdol, że żałujesz.
|
|
|
Przed spaniem położyła się na łóżku i w ciszy myślała o tym jak by to byloooo..
|
|
|
|
kiedy Cię poznałam, z początku wydawało mi się nieralne, że akurat mi, trafił się taki ideał, jak Ty. dla Ciebie byłam w stanie złamać wszystkie zasady, a gdy byłeś przy mnie, mogłam góry przenosić - dosłownie. nadałeś memu szaremu życiu, tysiące nowych kolorów. jednak z czasem, kolory te zaczęły blaknąć. coraz częściej Twoje zachowanie nie przypominało postawy ideała, tylko aroganckiego dupka. mimo to, nadal kochałam Cię równie mocno jak przedtem. niestety moja miłość, nie starczyła na nas dwóch. ściągnąłeś różowe okulary z moich oczu, mówiąc, że masz inną. po tych słowach wróciłam na ziemię, a moje życie znowu przepełniły szare barwy. czy warto było się zakochać ? nie. może przez chwile było cudownie, ale całą radość pochłonęły łzy, które do dziś nie są mi obce. / pstrokatawmilosci
|
|
|
mają swój świat, w którym są szczęśliwi, i niech tak zostanie, na wieki wieków Amen..
|
|
|
Jego rodzice się rozwodzą, za 4 dni ma egzaminy na studiach, jego była wmawia mu, że jest w ciąży. Ale pomimo wszystko siedzieli u niego w pokoju. Wiesz, doskonale zdaję sobie sprawę, że masz na głowie mnóstwo problemów ważniejszych niż jakaś 15-latka - powiedziała. Skarbie, ale ta 15-latka jest całym moim życiem - odrzekł, całując ją w czoło. / mój Przemek
|
|
|
|
Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. "Porozmawiamy?" Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę. "Błagam. No cholera, proszę Cię!" Zatrzymałam się. Stanął bardzo blisko mnie, tak, że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi. "Czego chcesz?" zapytałam chłodno. "Spójrz na mnie." Nie wytrzymałam. "Biegniesz za mną pół drogi, żebym na Ciebie spojrzała?!" Krzyknęłam tak głośno, że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą. "Tak." Zaśmiałam się sarkastycznie. "Tylko tracę czas." Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej. "Chciałem, żebyś to zrobiła, bo w Twoich oczach widać miłość do mnie." Odwróciłam się znowu. "Miłość? Widzisz miłość?" Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej. "To dziwne, bo ja, zawsze, gdy patrzę w lustro, w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię, kurwa, kocham, to nienawidzę bardziej!" Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz. /just_love.
|
|
maryjka dodał komentarz: |
6 grudnia 2010 |
|
z dnia na dzień czas prysł. nagle musiałam odzwyczaić się od Jego codziennego dotyku, głębokich pocałunków, kilkugodzinnych rozmów i najcudowniejszego 'kocham Cię', wypowiedzianego Jego nieziemskim głosem. nie miałam wyjścia, jak po prostu przywyknąć do tego, że teraz obejmuje jakąś seksowną blondynkę, z różowym cieniem na powiekach. i nieistotne było, że bolało. że za wszelką cenę, nie chciałam oddawać Mu Jego rzeczy, pragnąc zachować choć taką cząstkę, minimalny fragment pozostały po Naszym związku. i chociaż trudno było zrobić krok do przodu, zostawiając w spokoju przeszłość - musiałam. teraźniejszość bolała. zastąpiła miejsce tego, co było. a to nie miało się zmieniać. nie powinno. /definicjamiloscii
|
|
|
, jeżeli on będzie szczęśliwy z tą szmatą to proszę bardzo, ma moje błogosławieństwo./ niezaleznaksiezniczka (?)
|
|
maryjka dodał komentarz: |
5 grudnia 2010 |
|
` By Cię dotykać - deszczem się stanę, by spływać tysiącami pocałunków po Twych policzkach zaklętych w małe kropelki.! ♥
|
|
|
Kocham Cię każdego dnia. Każdego dnia coraz mocniej. Coraz mocniej i mocniej.♥
|
|
|
|