 |
martys20.moblo.pl
czy Ty nie widzisz ? czego ? jak Ona reaguje na Twój uśmiech .
|
|
 |
|
-czy Ty nie widzisz ? -czego ? -jak Ona reaguje na Twój uśmiech .
|
|
|
|
Uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. Ubóstwiała noszenie jego bluz. Wkurzała się, gdy zasypiał podczas pisania sms'ów. Śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. Lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. Kochała Jego zapach. Irytowała się, gdy ją poprawiał. Przepadała za patrzeniem w jego błekitne oczy. Polubiła przez Niego chodzenie do szkoły. Chciała po prostu, żeby był
|
|
|
|
ej mała, ty sie z grzejnikiem przytulałaś że masz taki kaloryfer na ryju? / martys20
|
|
|
|
miałam nadzieję, że poczujesz się zhańbiony kiedy zobaczyłeś, że przez Ciebie płaczę. potrafiłeś się jedynie uśmiechnąć. nie, nie miałam do Ciebie żalu. miałam żal do samej siebie. żal do serca, które czuje coś w kierunku takiego sukinsyna jak Ty
|
|
|
|
Prawdziwy przyjaciel-Krzyczy na Ciebie jak ojciec,troszczy się o Ciebie jak matka,kłuci się z Tobą jak siostra,irytuje jak brat i kocha Cię najbardziej na świecie.
|
|
|
|
i z każdym porankiem , gdy wstaję zastanawiam się czy to właśnie dziś . czy w końcu nadszedł ten dzień o którym przez tyle mi mówiono , że w końcu spotkam tego jedynego . po tylu latach , wieczorem znów kładę się z wymalowanym rozczarowaniem w oczach
|
|
|
|
` ej , mam parę pytań a propo dawnych marzeń . czemu pozwoliłeś by legły w gruzach ?
|
|
|
|
` jego szara bluza, kubek gorącej czekolady, ciepło jego ciała zapach jego perfum. i przez takie momenty nie chce wstawać z łóżka.
|
|
|
|
i dobrze Ci radze, trzymaj tą swoją sukę na krótszej smyczy, bo jak jej wypierdole w ten wypacykowany ryj, to już nigdzie więcej się z nią nie pokażesz!
|
|
|
|
` Patrzysz na mnie takim wzrokiem , że bezczelnie proszę o jeszcze .!
|
|
|
|
Chcę zaprotestować krzykiem, tupać nogami, płakać w wniebogłosy. Ale milczę. Może w ten sposób zrozumiesz.
|
|
|
|
`Może wtedy, gdy odejdę, zrozumiesz, kim byłam, co naprawdę czułam. Często doceniamy to, co straciliśmy.
|
|
|
|
Dodaj komentarz