 |
martula123.moblo.pl
za każdym razem kiedy cię widzę ktoś obok szturcha mnie łokciem żebym przypomniała sobie że mam oddychać.'
|
|
 |
za każdym razem kiedy cię widzę, ktoś obok szturcha mnie łokciem, żebym przypomniała sobie, że mam oddychać.'
|
|
 |
'Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać . Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. nie utrudniaj mi tego . Nie wracaj.
|
|
 |
`Jesteś za bardzo ważny w moim życiu, żeby po prostu określić te wszystkie chwile dwoma słowami: 'było, minęło', zrozum..`
|
|
 |
`Aż któregoś ranka obudzę się i już nie będę o Nim myślała. Wtedy zrozumiem, że najgorsze minęło. Serce będę miała zranione, ale pozbieram się i znowu życie zacznie być piękne. Tak już było i będzie, na pewno. Kiedy ktoś odchodzi, ktoś inny zajmuje jego miejsce- spotkam nową miłość..`
|
|
 |
'Potem i tak mijaliśmy się co dzień, chociaż pozornie szliśmy obok siebie. Czy to w ogóle była miłość? Chyba tak. Chyba w żadnym innym uczuciu ludzie nie mijają się tak często jak w tym.'
|
|
 |
`Nie tęsknię za Tobą, nie myślę już o Tobie, nie chcę byś wrócił. Tęsknię tylko za tymi uczuciami i emocjami, tęsknię za tymi myślami, w których wiem, że jest ktoś kto mnie potrzebuje, chcę by wróciły chwile szczęścia. Ale już nie z Tobą. Chcę na nowo poczuć się kochana, ale przez kogoś, kto jest mnie wart..
|
|
 |
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, szalone zakochanie, totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut... Boli tak samo, kiedy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja. A nadzieja jest zawsze prawdziwa..`
|
|
 |
Zostaw go. Pozwól mu zatęsknić. Zobacz czy jemu zależy. Bo tobie zależy i on to wie
|
|
 |
Czasami mi Cię brak, choć nawet nie jesteś mój. Są taki chwile, w których chciałabym się do Ciebie przytulić i usłyszeć Twój głos mówiący 'wszystko będzie dobrze'
|
|
 |
pokłóciliśmy się . krzyczałam , że to wszystko nie ma sensu , ta cała zabawa w bycie razem . mówiłeś , że damy radę , że przetrwamy wszystko . wtedy powiedziałam szeptem , cała zapłakana , że to tak , jakbym cię poprosiła o gadającego słonia - nierealne , i wybiegłam . wieczorem , leżałam na kanapie , skacząc po kanałach . usłyszałam dzwonek do drzwi . - pizza - pomyślałam . - wreszcie . podeszłam do drzwi i cię zobaczyłam . trzymałeś w ręku pluszowego słonia . nacisnąłeś na guzik i słoń zaczął nawijać . - objeździłem każdy sklep w mieście , więc jak teraz sobie zażyczysz gadającego lemura to się zabije - powiedziałeś , a ja uśmiechnęłam się , wciągając cię do środka .
|
|
 |
będę się drzeć w niebogłosy , będę popełniać błędy , ponosić porażki . będę się zakochiwać , będę cierpieć , będę rzucać , łamać serca . będę się śmiać i będę płakać . będę czuła że żyje
|
|
 |
- Marta,uśmiech ? prawdziwy ? - Hm,a ja już nie mogę mieć prawdzwego smajla? -nie no,możesz mieć,wiesz że możesz mi powiedzieć,kto jest tym szczęściarzem.- spadaj. - a już wiem.
|
|
|
|