|
marchewkowybanan.moblo.pl
a gdy jeszcze raz zapytasz czy u mnie wszystko dobrze to Ci przypierdolę. ślepy jesteś że ledwie daję rade ? veriolla
|
|
|
a gdy jeszcze raz zapytasz czy u mnie wszystko dobrze, to Ci przypierdolę. ślepy jesteś, że ledwie daję rade ? / veriolla
|
|
|
taak, dzień zaczął się cudownie. godzina 8.00 tatuś przychodzi do mnie do pokoju, włącza vive i robi dźwięk na całą pizde. oczywiście dom już cały obudzony. i jak takiego ojca nie kochać ? no jak ? / marchewkowybanan
|
|
|
teraz jestem z siebie zajebiście dumna. przyszłam od znajomych, usiadłam na kompa, włączyłam muze. i wiecie co ? nawet nie chcę mi się jakoś być smutną, przez takiego debila jakim jesteś ty. nawet nie będę pisać tego z wielkiej litery, bo teraz jesteś już dla mnie nikim. wieczór rozpoczęłam wesoło. / marchewkowybanan
|
|
|
zaraz z kumplami na miasto, paczka fajek i browar. dym będzie zagłuszał moje myśli o tobie. chociaż przez chwilę zapomnę o nas, o tobie.. to co nas łączyło. ale co to daje, jeżeli wrócę do domu, odpalę kompa, włączę starą muzykę ? wszystko wróci. / marchewkowybanan
|
|
|
niedziela, zawsze po niej jest poniedziałek - przeważnie to nienawidzę tego dnia, ale gdy ma się ferie, to.. kocha się nawet poniedziałki. / marchewkowybanan
|
|
|
naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów. / pezet
|
|
|
chcę się tanio sprzedać i móc utkwić w Twoim szczęściu. nic mi nie potrzeba, zabierz mnie. wszystko jedno gdzie. / pezet
|
|
|
dotyk Twój i niczego już nie jestem pewna.
|
|
|
dlaczego zawsze ja muszę coś spierdolić ? chociaż ja uważam, że tego nie robię. no sorry, ty obgadujesz, a potem zwalasz na mnie. ty zdradzasz, a potem masz pretensje, że o ciebie walczę.. kompletny bezsens. / marchewkowybanan
|
|
|
znasz mnie ? to dziękuj Bogu za ten zaszczyt, który Cię spotkał. nie każdy ma do tego takie prawo. nie znasz ? to żałuj, ale widocznie słuchasz plotek, które krążą na mieście, na mój temat. / marchewkowybanan
|
|
|
|