|
manifest.moblo.pl
jest takich siedem dni w tygodniu gdzie nic mi się nie układa.
|
|
|
jest takich siedem dni w tygodniu, gdzie nic mi się nie układa.
|
|
|
też miewasz takie momenty, kiedy uśmiechasz się tylko po to, żeby się nie po rozpłakać?
|
|
|
obiecaj mi, że kiedy się załamię i otworzę przed tobą - nie postąpisz jak wszyscy i zostaniesz..
|
|
|
czasami ludzie chcą, żeby ich zostawić w spokoju. ale nie zostawia się ludzi, których się kocha. bynajmniej ja nie potrafię.
|
|
|
wtedy naprawdę cię potrzebowałam. nawet nie wiesz, jak bardzo.
|
|
|
naiwna - tak bym siebie opisała.
|
|
|
przepraszam, że widzisz ze mnie kogoś, kim nie jestem. że nie chcesz mnie oglądać. że nie mówisz prawdy prosto w oczy. że mimo tego, że byłeś szczęśliwy, żałujesz wszystkich tych chwil. przepraszam, że nie potrafisz powiedzieć o mnie dobrego słowa. że wywołuję u ciebie obrzydzenie. że chcesz o mnie zapomnieć. przepraszam, że nigdy mnie nie kochałeś..
|
|
|
mam serce po prawej stronie więc sory, ale nie rozumiem!
|
|
|
mam jasne cele. wytatuować dwa czarne kruki na łopatkach, zgwałcić Słonia, odciąć Tede'go od słońca, napić sie wódki z Pihem, przybić 'piątkę' Chadzie, wyżalić się Ostremu, wyjarać blanta z Hemp Gru, podłożyć bombę wraz z Firmą pod komisariat, skoczyć na bungee z Pezetem śpiewając 'Spadam', pójść na waksy ze Śliwą, zrobić słiiit focie z Grubsonem, zagrać w teledysku Soboty, spotkać się z Masseyem, powiedzieć Shellerowi jak bardzo go wielbię, poodpieralać z Onarem, ruszyć w miasto z PTP, z Hifi Bandą powspominać to co było dawniej, doświadczyć życia na ulicy z Peją i w końcu, gdy już wszystkiego będę mieć dość.. zamontować dwa subwoofery w trumnie i jednym strzałem rozjebać sobie łeb, po to by pobujać sie w rytm bitu, w którym zaraz na żywo będzie można usłyszeć głos Magika. / zakochanawnimx3
|
|
|
|
choć wnerwia mnie jak nikt inny , irytuje najbardziej jak to możliwe , doprowadza mnie do szału milion razy dziennie to jednak potrafi mnie wyciszyć i uspokoić jednym przytuleniem albo buziakiem w czoło . cały czas mnie zaskakuje tak samo jak na początku , chociażby wtedy , jak zobaczyłam swoje zdjęcie na wyświetlaczu jego telefonu, które zajęło miejsce idealnego tyłka jakieś azjatyckiej modelki. nie poznaję go, jak w drodze ze szkoły zatrzymuje się przed mostem i kupuje mi różyczkę u starszej kobiecinki. wie, co zrobić jak leżę na niego wielce obrażona, bo znów zepchnął mnie z łóżka. udaje , że w ogóle się tym nie przejmuje, siada sobie wygodnie przed moim laptopem, nie zwracając uwagi, że ja omal nie wybucham, i nagle po pokoju rozbrzmiewają powolne dźwięki naszej piosenki, a ja nie mam sił już się na niego gniewać. uwielbiam go , gdy siedzimy w jakieś knajpie a on udaje obrażonego ale szeptem mi mówi " tul mnie najmocniej, a ja będę mówił głośno ' nie tul ! '. kocham tego francola .
|
|
|
|
Nienawidzę gdy bliskie mi osoby patrzą na moje rany po cięciach, Gdy próbują mi tłumaczyć, że to i tak gówno daję, że są inne sposoby na wyładowanie frustracji czy wewnętrznego bólu. Nieśmiało podciągam do góry materiał krótkich spodenek i pokazuję bratu to co zrobiłam. Patrzy na mnie i zadaję pytanie,na które nie umiem odpowiedzieć. 'A co powiesz dziecku,które zapyta- Mamusiu, od czego masz takie blizny?'. /esperer
|
|
|
|
Na dostępnym gadu siedzę tylko wtedy gdy jest jakiś chłopak,który powinien do mnie napisać./esperer
|
|
|
|