|
mandarynkowygroszek.moblo.pl
' od temtego czasu się dużo zmieniło pamiętasz? zawsze kręciłam loki . teraz prostowane wyglądają lepiej więc prostuję. kiedyś nie lubiłam chupa chupsów dziś się ni
|
|
|
' od temtego czasu się dużo zmieniło , pamiętasz? zawsze kręciłam loki . teraz prostowane wyglądają lepiej , więc prostuję. kiedyś nie lubiłam chupa chupsów , dziś się nimi obżeram . kiedyś nie lubiłam wieczorem wychodzić na dwór , dziś wychodzę specjalnie po to by zobaczyć zachód słońca . kiedyś do herbaty słodziłam 1 łyżeczkę cukru , dziś słodzę dwie. kiedyś Cię kochałam . teraz już nie .
|
|
|
obudziła się z niemym krzykiem w środku nocy. cała roztrzęsiona nie wiedziała co się dzieje. kolejny raz zasnęła w ubraniu, po wypiciu butelki taniego wina. nie zmywając wczorajszego makijażu, nie ściągając nawet szpilek. leżała drętwo na łóżku trzymając w ręku chusteczkę. to sen o nim, ją obudził. nie pamiętała szczegółów, ale zrozumiała jego przesłanie. dotarło do niej, że jeżeli nam czymś zależy, to trzeba o to walczyć. pomimo wszystko. pomimo przeciwności losu. zagryzła wargę i gwałtownie podnosząc się z łóżka, chwyciła za płaszcz, wybiegając z mieszkania. biegła w rozczochranych włosach, niedbałym makijażu zrobionym dzień wcześniej. biegnąc jak oszalała, targając swoją sukienkę. zobaczyła go na ich wspólnej ławce. siedział w świetle jednej z latarni. było widać, tylko jego twarz. podeszła delikatnie stąpając z nadzieją, że uda jej się wyrazić swoje uczucie. wyciągnęła do niego rękę, a on patrząc na nią z pogardą w oczach, wyszeptał : ' miłości nie można kazać czekać. spóźniłaś się
|
|
|
'idę poprzez tłum i nadzieję mam,
że spotkam Cię w tym pasjansie chwil.'
|
|
|
pan poznaje panią.
pani poznaje pana.
głupieją.
i żyją głupio i szczęśliwie...
|
|
|
w świecie za dużych rękawiczek i niewygodnych foteli,
gdzie niebo można zerwać jak tapetę ze ściany wszechświata,
nie pozostaje ci nic innego,
jak zadzwonić do Boga i zgłosić reklamację
|
|
|
Nie płacz.
Wytrzyj twarz dziewczyno.
To tylko jednorazowa miłośc.
|
|
|
Podnoszę kawałki bałaganu, który zrobiłeś.
|
|
|
Chodziłam właściwie bez celu w mokrym wilgotnym mroku, do butów przyklejały mi się śliskie liście, nade mną przez łyse powyginane konary drzew przeświecało żółte światło przymglonych latarń, gdzieś daleko, w perspektywie ulic majaczyły sylwetki przygarbionych ludzi spieszących w sobie tylko wiadomym celu i kierunku.
|
|
|
'Mówimy, ze nie jesteśmy przesądni, jednak
gdy trafi nam się pozytywny i właściwy do
sytuacji napis na Tymbarku, uparcie
wierzymy, że się spełni.'
|
|
|
zanotowała w pamięci,żeby kupić tusz wodoodporny.
Może właśnie po to wynaleziono wodoodporne tusze.
nie na basen.na rozstania.Wydłuża,pogrubia i maskuje
to,że Twój świat kruszy się jak stare ciastko.
|
|
|
Miłości koniec. Koniec radości. Koniec nas. Uciekł czas.
|
|
|
A o północy nałożę swoje najlepsze ciuchy, użyję najdroższych perfum i wyjdę na balkon. Będę kolejną Julią, która nie doczeka się Romea.
|
|
|
|