|
mam.wyjebane.moblo.pl
' Zawsze będę pamiętała. To było późne popołudnie. W miejscach gdzie nikt nas nie znajdzie. '
|
|
|
' Zawsze będę pamiętała. To było późne popołudnie. W miejscach gdzie nikt nas nie znajdzie. ' ;(
|
|
|
Choć nie przyjaźnimy się ze sobą prawie rok to ja wciąż mam nasze zdjęcia. Nie mam siły ich usunąć. Tęsknie. Za wszystkimi przepłakanymi nocami w jej towarzystwie. Za wszystkimi dzikimi jazdami. Za tym, że byłyśmy ze sobą tak cholernie zrzyte. Za tym, że nigdy nie pozwoliła aby stała mi się jakakolwiek krzywda. Za tymi chwilami kiedy płakałyśmy ze śmiechu do bólu brzucha. Za to, że potrafiłaś podejsc i wyjebać każdemu kto choćby tylko krzywo na mnie spojrzał, nie mówiąc już o jakimkolwiek negatywnemu określeniu w kierunku mojej osoby. Za tym, ze jeżeli nam obydwóm podobał się jakiś chłopak, ty zostawiałaś go dla mnie, jak tylko zauważyłaś błysk w moich oczach, jaki pojawiał się gdy tylko go ujrzałam, lecz zawsze powtarzałaś 'jak ją skrzywdzisz to Cię zajebie'. Za tym, ze potrafiłysmy w lato przesiadywać całą noc na podwórku, słuchać dołujacych piosenek aż do świtu. Ale teraz już nas nie ma. Nie ma naszej przyjaźni. Nienawidzimy się. Spójrzmy prawdzie w oczy. Boli. Cholernie. .
|
|
|
Już nie wiem co dalej robić. Przepraszam. . ;(
|
|
|
Poszła na balkon, stanęła na poręczy i zobaczyła tylko jak siedział przy kompie. Pomyślała, że życie jest do dupy i skoczyła. Zostawiła tylko karteczkę z napisem; ' powiedzcie Mu, że Go kochałam '.
|
|
|
Nie zostawiaj tej, którą kochasz dla tej, która Ci się podoba. Bo ta, która Ci się podoba odejdzie do tego, którego kocha.
|
|
|
Pierdolę te złe dni i tych ludzi co się do tego przyczynili. .
|
|
|
Wolę być sama niż mieć męską, zakłamaną kurwę przy boku. .
|
|
|
Nie zostawiaj tego, którego kochasz dla tego, który Ci się podoba. Bo ten, który Ci się podoba odejdzie do tej, którą kocha.
|
|
|
I zrozumiałam, że miłość przegrała. .
|
|
|
Oferowanie przyjaźni komus kto oczekuje miłosci, to jak proponowanie chleba komus kto umiera z pragnienia.
|
|
|
Powiedział mi, że to koniec. Rzucił na biurko paczkę żyletek i z ironicznym uśmiechem na twarzy powiedział; ' Nie zrób sobie krzywdy.. '
|
|
|
|