 |
mam.wyjebane.moblo.pl
Jestem pewna że zatęsknisz.Może to będzie tylko chwila moment ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słu
|
|
 |
Jestem pewna, że zatęsknisz.Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słuchał dobrego rapu.Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu.Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko.Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz.'
|
|
 |
Chcę chłopaka, który... trzymałby moją rękę bez przerwy, nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. Rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów. Robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. Opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. Kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. Liczyłby ze mną gwiazdy. Byłby moim najlepszym przyjacielem. I nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca.
|
|
 |
Lubię iść gdzieś tam i robić coś tam. Pierdole tych którzy robią na złość nam. A ty nie wierz we wszystko co Ci powiedział ktoś tam.
|
|
 |
Uwielbiała o Nim mówić.. Mogła to robić godzinami, a za każdym razem, gdy to robiła oczy jej błyszczały, a usta same układały się w uśmiech.. [A] ;**
|
|
 |
Usiadłeś na ławce. Patrzyłeś w ziemię. Ściągnąłeś ostatniego bucha papierosa i rzucając go na ziemię,zagasiłeś nogą. Nadal patrząc w ziemię spytałeś; ' ufamy sobie nadal.? ' nie usłyszałeś odpowiedzi. Nawet przez chwilę nie spoglądając na mnie wstałeś, kopnąłeś puszkę pełnego do połowy piwa i ze słowami; ' zajebiście kurwa', odszedłeś, zakładając kaptur na głowie. Stałam w miejscu, patrząc na Ciebie jak odchodzisz, pod nosem wyszeptałam; ' nie, przykro mi '.
|
|
 |
' A ' cześć ' na ulicy będzie szczytem Twoich marzeń związanych ze mną.! '
|
|
 |
Z papierosem w ręku odważnie przeszłam obok Niego. Wiem jak bardzo nienawidził kiedy paliłam.
|
|
 |
Podejdę do Ciebie z papierosem w ręku, dmuchnę Ci dymem prosto w twarz i grzecznie powiem ' jesteś frajerem '
|
|
 |
' 15;42 - sms; ' Czy ja znowu coś zjebałem, czy Ty nie masz nic na koncie, Kochanie ' Uwielbiam Twoje dziwne przypuszczenia - pomyślałam, wchodząc do sklepu po kartę.. ' ;)
|
|
 |
Bo życie jest piękne.! ' krzyczała stojąc w deszczu. zimne krople spadały na jej splątane od wiatru włosy. Jej wzrok zwrócony był w kierunku oddalającej się osoby. Po policzku spłynęła łza. ' Przecież obiecałam sobie że nie będę płakać.' Szepnęła sama do siebie. otarła łzę, lecz oczy dalej jej się szkliły z rozpaczy. Nie wytrzymała, emocje doprowadziły ją do histerii.' Jak on mógł mnie zostawić, przecież powiedział że kocha, że nie potrafi beze mnie żyć. Tchórz, zwykły egoistyczny tchórz.' krzyczała wymachując rękami. Nadeszła fala wspomnień i właśnie to doprowadziło ją na samo dno. Cała przemoczona, brudna z błota siedziała na mokrej trawie bełkocząc coś pod nosem jak bardzo go nienawidzi, krztusiła się płaczem..
|
|
 |
Mogłabym wsiąść teraz w jakikolwiek pociąg, nałożyć słuchawki na uszy, zamknąć oczy i wypierdolić na drugi koniec Polski.
|
|
 |
' Szłam przez osiedle z kumpelą i Jej znajomymi. Nigdy ich nie lubiłeś. Śmiejąc się i żartując nagle zauważyłam jak idziesz z kumplami - jak zwykle sporą ekipą. Zatrzymaliście się, Ty wyrzuciłeś fajke, rozcierając ją nogą na asfalcie. Spojrzałeś wrogo na kolesi koło mnie. 'Miałaś być w domu' - burknąłeś. ' Może najpierw cześć kochanie' - podeszłam, całując Cię. Miałeś wredną minę, byłeś zły, że szłam z tamtymi. objąłeś mnie w pasie, wkładając rękę do tylnej kieszeni baggyów, pytając; ' idziesz z Nami.?'. po spojrzeniach chłopaków widziałam, że jednak powinnam pójść. ' Pewnie ' - odparłam, żegnając się z tamtymi. Lubiłam, gdy dawałeś innym do zrozumienia, że jestem tylko Twoja. '
|
|
|
|