 |
mam.wyjebane.moblo.pl
Nie potrafię ułożyć sobie życia postawić planów a potem je zdobywać. Ranie rodziców choć nigdy tego nie chcę więc przy okazji ranie też siebie. I nie potrafię potem
|
|
 |
Nie potrafię ułożyć sobie życia postawić planów, a potem je zdobywać. Ranie rodziców, choć nigdy tego nie chcę więc przy okazji ranie też siebie. I nie potrafię potem spojrzeć im w oczy nigdy tego nie mówiłam ale czas z tym skończyć.
|
|
 |
I niech stanie w miejscu czas nikt nie patrzy na mnie tak jak Ty. Niech się kręci cały świat zawsze niech już będzie tak jak dziś.
|
|
 |
Sama się pogubiłam, już nie patrzę Ci w oczy, bo sama to spieprzyłam teraz i mnie to boli. Nie będe mówić tego nagłos, bo nie chcę. Ale zrozumiałam, że to było cenne. Nie wrócę w przeszłosć, nie zmienię tych zdarzeń. Już teraz wiem, że nic nie znaczę.!
|
|
 |
Nikt nie patrzy na mnie tak jak Ty.. [A] ♥
|
|
 |
Mówią że niszczę siebie że stracę wszystko, a jedyne co niszczę to swoją przyszłość. Ja nie żałuje żadnej chwili i wiem że, te najgorsze nauczyły mnie najwięcej.
|
|
 |
Bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć.
|
|
 |
Jedno słowo może zranić. Dwa słowa - doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to, co najpiękniejsze.
|
|
 |
- Czy ona ci się podoba.?
- Nie - skłamał, a ona przypadkiem to usłyszała.
Tym jednym słowem złamał jej serce.
|
|
 |
Podobno potrafię kłamać jak nikt.
To prawda. Nauczyłam się tego,
ukrywając uczucia do Ciebie. Nauczyłam się nie zdradzać
jak bardzo mi na czymś zależy.
|
|
 |
To właśnie, On był autorem każdego mojego uśmiechu. To dzięki Niemu potrafiłam doceniać, to co miałam. Był całym moim szczęściem.Wszystkim, tym co miałam.
|
|
 |
Nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat. Pragniesz cofnąć czas – na próżno. Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans, słów, na które już za późno. Zapominasz co dnia, że każda chwila to dar. Masz ją, by móc przebaczać, kochać, zostawić ślad.
|
|
 |
Bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać. Nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. Pamiętam, że ostatnim razem napisałam Ci - Nie rozumiem o co chodzi. Kocham Cię, chcę być z Tobą.! Chcesz to wszystko zniszczyć.? Na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. W dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeoczyłam Twoją wiadomość. W końcu odpisałeś, ciarki przeszły przez całe moje ciało, odczytałam - Szczerze.? Wszystko mi jedno.
|
|
|
|