 |
mam.wyjebane.moblo.pl
A odnośnie przeszłości – nie ma sensu do niej wracać. To co było już nie wróci – to esencja moich zasad. Nie przeklnę ciemności a sprawię że jest jasno. Dzięki temu mo
|
|
 |
A odnośnie przeszłości – nie ma sensu do niej wracać. To co było już nie wróci – to esencja moich zasad. Nie przeklnę ciemności, a sprawię, że jest jasno. Dzięki temu mogę iść, gdy już obumiera miasto.
|
|
 |
Kocham jak patrzy chociaż nie robi wyznań. Potrzyma za rękę jak prawdziwy mężczyzna. Ja jak mała dziewczynka się poddaję posłusznie. Jak zawoła to przyjdę. Jak rozkaże to pójdę.
|
|
 |
Przyszła do mnie wróżka.. Powiedziała, że mogę wybierać. Ucieszyłam się jak małe dziecko które dostało upragnioną zabawkę.. Zapytałam w czym mam wybierać.. Odpowiedziała; ' Cierpienie czy miłość.? ' Z powątpieniem popatrzyłam się na Nią i kazałam się Jej zastanowić co za różnica.
|
|
 |
Wiesz, czego nie znoszę.? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze, kiedy jestem pewna, że coś się skończyło, że nie ma sensu, że spalone i pozamiatane, uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy ta kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie; ' A może jednak.? ' Rozpierdala mi wszystko na nowo.
|
|
 |
Kocham Cię wszystko inne jest nieważne.
|
|
 |
Ty nie fochaj, tylko kochaj.♥
|
|
 |
Im dłużej była sama i im dłużej wierzyła, że faceci nie są niczego warci, tym bardziej potrzebowała miłości.
|
|
 |
Wyjęła szluga pytając czy ma ogień, wiedziała że nie lubi gdy pali. Zrobiła swój wredny uśmieszek po czym sama wyciągnęła zapalniczkę z Jego spodni. Nie wiedział co jej jest, nigdy wcześniej tak się nie zachowywała. Miała zaszklone oczy jakby zaraz miała zacząć płakać, wziął papierosa którego dopiero podpaliła i wyrzucił, złapał ją za brodę podniósł jej głowę i zapytał ' Spójrz na mnie, i powiedz co Ci kurwa jest '. Podążyła wzrokiem wkurzona za spadającą fajką.' Eii.. ' szepnęła lekko spoglądając w Jego oczy. Na jej twarzy pojawił się przelotny uśmiech. ' Chcesz wiedzieć co mi jest.?! Tak.? To proszę bardzo. Kocham Cię kurwa gnoju.! Nie ma sekundy żebym o Tobie nie myślała, często można przyłapać mnie na uśmiechaniu się samej do siebie, myślisz że zawsze tak miałam.? Nie.! Odkąd poczułam coś do Ciebie..' Przerwał jej delikatnie dotykając ustami jej ust, złapał ją za rękę i szepną ' Tak, ja ciebie też kotek '.
|
|
 |
Niszczę sobie włosy farbą, wątrobę wódką, płuca fajkami a serce Tobą.
|
|
 |
Odwróciłeś oczy, gdy w moich zauważyłeś łzy, a tak bardzo chciałam żebyś patrzył jak przez Ciebie cierpie.
|
|
|
|