 |
malyyyna.moblo.pl
śniło mi się że Cię już nie ma.. o kurwa to nie sen .
|
|
 |
śniło mi się, że Cię już nie ma.. o kurwa, to nie sen .
|
|
 |
-mamusiu, co to jest toksyczna miłość? -wiesz córeczko, co to znaczy być kochanym, a zarazem kochać bez wzajemności? -nie, przecież mam tak mało lat ! -to spróbuje inaczej. to tak jakby grać w berka uczuciami. biegniesz i zamiast 'berek' krzyczysz 'kocham Cię', a on przekazuje to wielkie uczucie komuś innemu, bo przecież w berka nie można oddawać.. -aah tak, rozumiem ! ta cała miłość jest dziecinnie prosta wystarczy umieć biegać i troszkę oszukiwać.
|
|
 |
Mała, wredna, bezczelna, ale jakże zadowolona z siebie.
|
|
 |
nie moge uwierzyć w to że cię tak cholernie kocham, że myślę o tobie częściej niż oddycham, że to ty jesteś powodem mojego uśmiechu, powodem mojej łzy, że to ty śnisz mi się po nocach, że to z tobą chcę spędzić resztę życia.
|
|
 |
Nie bój się będę przy tobie cały czas < 3
|
|
 |
Klęczałam przy konfesjonale i przez kilka minut wymieniałam księdzu swoje grzechy. w końcu przeprosiłam za wszystkie i obiecałam poprawę. ksiądz zaczął mówić, a ja wtedy bez manier mu przerwałam. - proszę księdza.. bo jeszcze jeden grzech. którego na prawdę wolałabym nie popełniać. a cóż, robię to. w każdej sekundzie swojego życia. całą sobą. i nie mogę obiecać poprawy. a chciałabym, serio! - co to za grzech, drogie dziecko? - wolę przyznać się przed Bogiem, proszę księdza. dlatego mówię.. - no słucham. - kocham Go. - nie powinnaś uważać tego za grzech. - ale On twierdzi, że nie powinnam! że wyrządzam Mu tym same nieszczęścia, więc to chyba grzeszenie, prawda? - miłość nie jest grzechem, maleńka. no dobrze. idź już. - dziękuję
|
|
 |
"To śmieszne jak w jednej sekundzie, ktoś potrafi nasz cały świat roztrzaskać na kawałki, które tak trudno będzie nam pozbierać... Nagle zrozumiałam jak niewiele znaczę... I jak teraz dopuścić do siebie kogoś innego? Nie można! Nie dam rady! Nie potrafię! Wolę się poniżyć niż z niego zrezygnować! Pragnienie, miłość, marzenie, złudzenie, a może jeszcze coś innego? "
|
|
 |
Czasem zastanawiam się nad tym, czy gdyby nie jakiś mały szczegół, wszystko mogłoby potoczyć się inaczej...
|
|
 |
pytasz czemu się zmieniłam, być może za duzo przejść z twoim udziałem.
|
|
 |
A teraz ona idzie z nim przez park z innym w seksownych ubraniach, a jemu pozostało żałować tego co stracił.
|
|
 |
Była nim zachwycona, myślała, że oszaleje gdy zobaczyła go po całej dobie niewidzenia, wtuliła się w niego, zaczęła piszczeć i nie chciała go puścić, on zwyczajnie zaczął się z niej smiać, powiedział, że jeszcze nie miał aż tak zwariowanej dziewczyny. Ona miała to gdzieś i zaczęła krzyczeć na całe miasto, że go kocha
|
|
 |
32 minuty rozmowy z tobą przez telefon o godzinie 23:30 jest cudnowne. Nikt tak pięknie nie mówi mi 'dobranoc' .
|
|
|
|