 |
malyyyna.moblo.pl
tylko cisza może nam pomóc. dlatego nie dzwonisz prawda?
|
|
 |
tylko cisza może nam pomóc. dlatego nie dzwonisz, prawda?
|
|
 |
Jesteś męską dziwką i nic na to nie poradzisz.
|
|
 |
uż nie patrzę na skutki, i jutrzejsze efekty - piję ile wlezie. już nie patrzę na Twoją reakcję - głośno mówię , że tęsknię.
|
|
 |
- chcesz , żebym ci zepsuł opinie ? - chcesz poczuć moją pięść na nosie i ślinę na włosach ?
|
|
 |
idziesz sobie taka dumna z nim ulicą, że jest Twój i niczyj więcej , on też jest dumny.., że ma kogo łapać za tyłek.!
|
|
 |
I ze zdziwieniem obserwowałam, jak On mnie zmieniał.
|
|
 |
dopiero wtedy , kiedy jest zbyt późno , by zmieniać coś w swoich uczuciach , zdajesz sobie sprawę , jak bardzo byłaś zaślepiona . nawet nie miałaś śmiałości przypuszczać , że sprawy mogą przybrać tak feralny dla Ciebie obrót . jeszcze niecałe dwa miesiące temu byłaś jego oczkiem w głowie , dziewczyną , którą cały czas zapewniał , że jest jedyną , wybraną , na wieczność . dzisiaj co Ci przyszło ? samotne siedzenie w kącie swojego pokoju i wycieranie od łez ekranu komórki , kiedy wyświetlasz esemesa z urodzinowymi życzeniami od Niego . nadal nie możesz uwierzyć w to , jak ludzie potrafią się zmienić w tak krótkiej przestrzeni czasu . i czytasz po raz kolejny te jego idealne dobrane słowa , w których życzy Ci jak najwięcej szczęścia . szkoda , że dzisiaj nie zdaje sobie , że sam spieprzył Ci kawałek Twojego życia .
|
|
 |
widziałam ją . wsiadała akurat do autobusu , w którym siedziałam . poranny wiatr smagał jej potargane włosy . odbijając bilet przetarła jedną ręką zaczerwienione i podpuchnięte oczy . była ubrana dziwnie jak na siebie . przypominała mi mnie sprzed dwóch miesięcy . szpilki sięgające nieba dzisiaj zastępowały poprzecierane trampki , a jej idealne uda zasłaniały luźne spodnie . wzrokiem zaczęła szukać wolnego miejsca i usiadła naprzeciwko . chyba mnie nie zauważyła , bo od razu wsadziła słuchawki w uszy i skupiła wzrok w niewidzialnym punkcie za szybą . wtuliła się brodą w arafatkę , którą miała na szyi i zarzuciła kaptur na głowę zamykając oczy . co jej mogło się stać ? . aaa .. przecież byliście parą zaraz po tym , jak mnie w brutalny sposób rzuciłeś . właśnie .. " byliście " . - powtarzałam w myślach . jeszcze niedawno poderżnęłabym jej gardło tępym pilniczkiem , a dziś zrobiło mi się jej żal . wiedziałam co czuje . ja zdążyłam się już po Tobie pozbierać , ona jeszcze nie .
|
|
 |
nie mów mi, że chciałeś dać mi jak najwięcej, jak odebrałeś mi siebie.
|
|
 |
tak pogubiłam się w życia pędzie, że sama nie wiem już kim jestem .
|
|
 |
Dlaczego nigdy nie może być tak jak w książce lub w filmie? Dlaczego w rzeczywistości nie ma 'happy endów' ? A może są? Nie, na pewno są.. Ale nie dla mnie.. :(
|
|
|
|