 |
malyyyna.moblo.pl
taka mała a już kocha. taki duży a nic nie rozumie...
|
|
 |
taka mała a już kocha. taki duży a nic nie rozumie...
|
|
 |
myśl, że to ostatnia chwila przy nim, nie pozwoliła jej zatrzymać łez..
|
|
 |
nie wyobrażała sobie kolejnego dnia bez spotkania z nim.. zaangażowała się za bardzo.
|
|
 |
ej, spotkajmy się. ustalmy w końcu co jest między nami.
|
|
 |
a ona po prostu lubiła cofać czas i wracać do tamtych dobrych chwil.
|
|
 |
. najgorsze jest to, że w każdym innym szukam choć cząstki Ciebie..
|
|
 |
ej, to o Tobie mówią, że jesteś bez uczuć ?
|
|
 |
dziwne - nigdy Ciebie nie miałam, a tak cholernie mocno tęsknie ! ;*
|
|
 |
. szedł w jej stronę nie odrywając od Niej wzroku.. Jej serce biło szybciej, po ciele przeszły zimne dreszcze - nie dlatego, że się bała, wręcz przeciwnie.. tak bardzo długo czekała na to spotkanie, że nie wiedziała jak się zachować, nie potrafiła zapanować nad tym co robi. Kocha Go chyba, nie?
|
|
 |
. - popatrz, Ona ma coś w oczach.. - Co takiego? - nie widzisz? jest smutna a nigdy taka nie była, jest zamyślona a nigdy wcześniej nie skupiała się tak na jednej chwili, coś się zmieniło, nie jest tak samo.. - tak.. wiem, rozmawiała z Nim. nie była to długa rozmowa, popłynęły łzy po raz kolejny, a miało być inaczej... nie mogłam nic zrobić, nie chciała rozmawiać, odeszła.. - los jest okrutny.. nie dawno złamał jej serce ten idiota, zdążyła wszystko posklejać, nauczyła się znów ufać.. A teraz? Poznała Jego.. i musi odejść.. nie sądzisz, że to nie fair? Ona zawsze już tak będzie mieć?
|
|
 |
a oczy? oczy miał ciemne, cholernie przyciągające, wystarczy ?
|
|
 |
cholerna szczęściara z niej, wiesz? a ona wciąż uważa, że powinno być inaczej.. w pewien sposób ma rację, to On powinien być dla mnie, nie dla niej ..
|
|
|
|