 |
malyyyna.moblo.pl
'Rodzice pewnie chcieli Ci dać na imię Skurwiel .. Tylko ksiądz nie pozwolił. Prawda?'
|
|
 |
|
'Rodzice pewnie chcieli Ci dać na imię "Skurwiel"
.. Tylko ksiądz nie pozwolił. Prawda?'
|
|
 |
|
A gdybyśmy tak pogodzili się z tym, że nasz związek jest nieudany,
i dalej w nim trwali? Gdybyśmy przyznali, że doprowadzamy się wzajemnie
do szaleństwa, nieustannie ze sobą walczymy, rzadko uprawiamy seks, ale nie
potrafimy bez siebie żyć i musimy jakoś sobie z tym radzić? A potem moglibyśmy
spędzić razem życie... nieszczęśliwi, ale zadowoleni, że jesteśmy razem."
|
|
 |
|
nieraz chciałeś odejść, nieraz chciałeś uciec i? i co dalej?
|
|
 |
|
wiesz, co boli najbardziej? bycie tak blisko, a zarazem tak daleko.
|
|
 |
|
czułeś kiedyś to co ja? nie? to nie ma rozmowy.
|
|
 |
|
Potrzebuję kogoś do kogo będę mogła podbiec ze łzami w oczach jak małe dziecko.. tłumacząc, że mam nieodpartą ochotę się przytulić.
|
|
 |
|
- uff. - co się stało? - nareszcie z nią zerwałem. - tak wiem, widziałam. - co widziałaś ? - widziałam jak wbija sobie nóż w serce...
|
|
 |
|
- dlaczego nie powiesz mu jak się czujesz naprawdę? że brak ci kogoś, że tęsknisz, że jest smutno, samotnie - bo gdy rozmawiam z nim, nikogo mi nie brakuje, za nikim nie tęsknię, uśmiecham się jak nigdy i nie czuję się samotna
|
|
 |
|
Co zrobisz, jeśli zadzwonię do Ciebie w środku nocy i powiem, że tęsknię ?
|
|
 |
|
Patrząc w Księżyc uświadamiam sobie, że tak naprawdę przegrałam. Moje życie wyglądało, jak gra w pokera, postawiłam wszystko na jedną kartę i straciłam. I nie wiem, skąd jeszcze biorę siły na to, żeby szeroko się przy Tobie uśmiechać..
|
|
 |
|
Najgorsze jest to, że nie dostrzegasz tego, jak się od kogoś uzależniasz.. Jak ta osoba w jednej chwili staje się całym Twoim życiem..
|
|
 |
|
Wiesz, jak spieprzyć życie, więc pieprz. Tylko proszę, nie mi.
|
|
|
|