|
Wróciłam... wróciłam z miejsca z którego niewielu wraca, z granicy rozpaczy, łez, samotności... Wróciłam z nad przepaści...Przepaść była już tak osiągalna, tak niedaleko, wystarczył krok. Aby umrzeć na zawsze, jednak ktoś krzyknął zza pleców "STÓJ!". Dlaczego się zatrzymałam, dlaczego wróciłam... Nie wiem, czas odpowie mi na to pytanie...
|
|
|
Chłopaka całuje się w usta albo w lewy policzek od serca, a przyjaciela w prawy bo od prawej ręki.
|
|
|
Strasznie jest być laską na jedną noc dla faceta który jest całym światem... strasznie jest budować sobie na tym cały świat...
|
|
|
wiesz za co cię kocham za to że jak robisz mi kanapki i tak wyjadam Twoje, za to, że kupiłeś mi kubeczek, a ja i tak pije z Twojego, za to, za to że kupiłeś mi kocyk żebym nie marzła, a ja i tak biegam w Twojej bluzie. Kocham Cię skarbie ;*
|
|
|
I co z tego że go nie kocham i nigdy nie pokocham - miłość nie jest gwarancją niczego.
Ciebie kochałam, może nawet kocham dalej i... nic z tego nie przychodzi oprócz łez.
|
|
|
Gdybyście mieli zacząć zmieniać swoje życie... od czego byście zaczęli ?
|
|
|
Nie jestem twoją zabawką, dlatego pobaw się ze mną nie mną !
|
|
|
Najbardziej marzną Ci którzy mają serce pełne miłości.
|
|
|
Wszystkim którzy trafiają tutaj świadomie, z przypadku, czy tak jak ja z chęci wylania swoich emocji życzę wesołych pogodnych świąt. Żeby żadno z marzeń nie dało przysłonić się tym "co wypada" żeby z radością nie czekać do póżniej. Życzę wam tego aby każdy dzień był taki jaki chcielibyście żeby był ostatnim, żeby zawsze po burzy z pomiędzy chmur delikatnie muskał was wesoły promyk słońca, żeby żadno uczucie już nigdy nie musiało czekać. Żyjcie tak aby niczego nie żałować. WESOŁYCH ŚWIĄT... ;*
|
|
|
I kolejne święta spędziłam siedząc i patrząc tępo w choinkę, oczywiście że zachowywałam się tak jak przystało, nie było histerii, łez... żadnego objawu uczuć. Wszystkie emocje skupiłam nad tym żeby się nie nagannie uśmiechać i powstrzymywać płacz, Choć serce krzyczało ciało było w nienagannym porządku. porządku światecznym
|
|
|
Wiesz zauważyłam pewne podobieństwo między meżczyznami a tuszem do rzęs obydwoje znikają przy pierwszym wypływie uczuć
|
|
|
To nić, która ściska moje płuca, nie pozwala na wolny oddech, na zaczerpnięcie powietrza. To pamięć.
|
|
|
|